Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



DEMOKRACJA JEST SAMORZĄDEM

Harold W. Percival

CZĘŚĆ III

"MY LUDZIE"

My, „ludzie”, określamy teraz rodzaj demokracji, jaki będziemy mieć w przyszłości. Czy wybieramy kontynuację przebiegłego sposobu udawania demokracji, czy też powinniśmy pójść prostą drogą prawdziwej demokracji? Udawanie, że to nieprawda; zamienia się w zamieszanie i prowadzi do zniszczenia. Prostą drogą prawdziwej demokracji jest lepsze zrozumienie nas samych i kontynuowanie coraz większych postępów. Postęp nie zależy od szybkości „wielkiego biznesu” w kupowaniu, sprzedaży i ekspansji, a nie od szybkości zarabiania pieniędzy, pokazów, emocji i podniecenia związanych z piciem. Prawdziwą radością z postępu jest wzrost naszej zdolności rozumienia rzeczy takimi, jakimi są - a nie tylko powierzchowności - i dobrego korzystania z życia. Wzrost zdolności do bycia świadomym i zrozumienia życia sprawi, że „ludzie” będziemy gotowi na demokrację.

Ponad trzydzieści lat temu twierdzono, że wojna światowa (I wojna światowa) była „wojną przeciwko wojnie”; że była to „wojna, aby świat był bezpieczny dla demokracji”. Takie puste obietnice skazane były na rozczarowanie. W ciągu tych trzydziestu lat niczego poza pokojem, zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa ustąpiło miejsca niepewności i strachowi. Rozpoczęła się II wojna światowa, a problemy wciąż się utrzymują. I w tym piśmie, we wrześniu 1951 r., Powszechnie mówi się, że III wojna światowa może wybuchnąć na chwilę. A demokracje świata są teraz kwestionowane przez narody, które porzuciły pozory prawa i sprawiedliwości i są rządzone przez terroryzm i brutalną siłę. Postęp prędkości i emocji prowadzi do dominacji brutalnej siły. Czy pozwolimy sobie na terroryzm i poddanie się brutalnej sile?

Wojny światowe były produktem pokoleń goryczy, zazdrości, zemsty i chciwości, które mieszały się w narodach Europy, aż jak wulkan wybuchł podczas wojny w 1914 r. Późniejsze rozstrzygnięcie działań wojennych nie mogło zakończyć wojny tylko ją zawiesił, ponieważ te same przyczyny nienawiści, zemsty i chciwości trwały z większą intensywnością. Aby zakończyć wojnę, zwycięzcy i pokonani muszą pozbyć się przyczyn wojny. Traktat pokojowy w Wersalu nie był pierwszym tego rodzaju; była to kontynuacja poprzedniego traktatu pokojowego w Wersalu.

Może być wojna, aby zatrzymać wojnę; ale, podobnie jak „braterstwo”, trzeba się go uczyć i praktykować w domu. Tylko zwycięski lud może zatrzymać wojnę; tylko naród samowyzwyciężony, który jest narodem samorządnym, może mieć siłę, solidarność i zrozumienie, aby naprawdę podbić inny lud bez zasiewania nasion wojny, które zostaną zebrane w przyszłej wojnie. Zdobywcy, którzy są samorządni, będą wiedzieli, że aby rozstrzygnąć wojnę, ich własny interes leży również w interesie i dobru ludzi, których pokonali. Prawdy tej nie widzą ci, którzy są zaślepieni nienawiścią i zbyt wielkim interesem własnym.

Świat nie musi być bezpieczny dla demokracji. To „my, ludzie” musimy zapewnić bezpieczeństwo demokracji i światu, zanim my i świat będziemy mogli mieć demokrację. Nie możemy zacząć mieć prawdziwej demokracji, dopóki każdy z „ludów” nie rozpocznie w swoim domu samorządu. Miejsce, w którym można rozpocząć budowanie prawdziwej demokracji, znajduje się właśnie tutaj, w domu w Stanach Zjednoczonych. Stany Zjednoczone Ameryki to wybrana kraina przeznaczenia, na której ludzie mogą udowodnić, że może istnieć i że będziemy mieć prawdziwą demokrację - samorząd.