Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



THE

WORD

październik 1913


Copyright 1913 autorstwa HW PERCIVAL

CHWILE Z PRZYJACIÓŁMI

Jakie jest uzasadnienie doktryny odkupienia i jak można ją pogodzić z prawem karmy?

Jeśli zadośćuczynienie zostanie podjęte dosłownie, a przyczyny, o których mówi się, że uczyniły zadośćuczynienie koniecznym, należy uważać dosłownie, nie ma racjonalnego wyjaśnienia doktryny; żadne wyjaśnienie nie może być racjonalne. Doktryna nie jest racjonalna. Niewiele rzeczy w historii jest tak odrażających w brzydocie, tak barbarzyńskich w traktowaniu, tak oburzających dla rozumu i ideału sprawiedliwości, jak doktryna pokuty. Doktryna brzmi:

Jeden i jedyny Bóg, istniejący przez cały czas, stworzył niebiosa i ziemię i wszystko. Bóg stworzył człowieka w niewinności i niewiedzy, i umieścił go w ogrodzie przyjemności, aby był kuszony; a Bóg stworzył swego kusiciela; Bóg powiedział człowiekowi, że jeśli ulegnie pokusie, na pewno umrze; Bóg stworzył żonę dla Adama i zjedli owoc, którego Bóg zabronił im jeść, ponieważ wierzyli, że jest to dobre jedzenie i uczynią ich mądrymi. Potem Bóg przeklął ziemię i przeklął Adama i Ewę, wypędził ich z ogrodu i przeklął dzieci, które powinni przynieść. Przekleństwo smutku i cierpienia i śmierci przyszło na całą przyszłą ludzkość z powodu jedzenia przez Adama i Ewę owoców, które Bóg zabronił im jeść. Bóg nie mógł lub nie chciał odwołać swego przekleństwa, dopóki, jak powiedział, „dał swego jednorodzonego Syna”, Jezusa, jako ofiarę krwi, aby usunąć przekleństwo. Bóg przyjął Jezusa jako zadośćuczynienie za złe czyny ludzkości, pod warunkiem, że „każdy, kto weń wierzy, nie zginie”, iz obietnicą, że przez takie przekonanie „będą mieli życie wieczne”. Z powodu przekleństwa Bożego każda dusza, którą uczynił bo każde ciało, które się narodziło na świecie, było skazane, a każda dusza, którą czyni, jest skazana na cierpienie na świecie; a po śmierci ciała dusza jest skazana na piekło, gdzie nie może umrzeć, ale musi cierpieć bez końca, chyba że ta dusza przed śmiercią uważa się za grzesznika i wierzy, że Jezus przyszedł, aby ją zbawić od jej grzechów ; że krew, którą Jezus rzekomo przelał na krzyżu, jest ceną, jaką Bóg przyjmuje od swego jedynego syna, jako przebłaganie za grzech i okup duszy, a potem dusza zostanie przyjęta po śmierci do nieba.

Dla ludzi wychowywanych pod staroświeckimi wpływami ich kościoła, a zwłaszcza jeśli nie są zaznajomieni z naturalnymi prawami nauki, ich znajomość tych stwierdzeń okryje ich nienaturalnością i uniemożliwi im wydawanie się dziwnymi. Rozpatrywane w świetle rozumu, są widziane w ich nagiej obrzydliwości, a nie wszystkie groźne ognie piekielne mogą uniemożliwić temu, kto widzi, potępienie takiej doktryny. Ale ten, kto potępia doktrynę, nie powinien potępiać Boga. Bóg nie jest odpowiedzialny za doktrynę.

Dosłowna doktryna zadośćuczynienia nie może być w żaden sposób pogodzona z prawem karmy, ponieważ wówczas pokuta byłaby jednym z najbardziej niesprawiedliwych i nieuzasadnionych wydarzeń kiedykolwiek zarejestrowanych, podczas gdy karma jest operacyjnym prawem sprawiedliwości. Gdyby pojednanie było aktem boskiej sprawiedliwości, wówczas boska sprawiedliwość byłaby myląca i bardziej niesprawiedliwa niż jakiekolwiek bezprawne czyny śmiertelnika. Gdzie jest ojciec, który dałby swojemu jedynemu synowi prześladowanie i ukrzyżowanie, zamordowanie przez wiele manekinów stworzonych przez niego samego, a którzy z powodu swojej niewiedzy, jak sprawić, by działali zgodnie z jego przyjemnością, wypowiedzieli przekleństwo zniszczenia na nich; potem żałował swego przekleństwa i zgodził się im przebaczyć, gdyby uwierzyli, że im przebaczył, i że śmierć i przelanie krwi jego syna usprawiedliwiły ich od ich czynów.

Nie można myśleć o takim działaniu jako boskim. Nikt nie mógł uwierzyć, że jest człowiekiem. Każdy miłośnik fair play i sprawiedliwości miałby litość dla manekinów, odczuwałby sympatię i przyjaźń dla syna i żądał kary dla ojca. Miłośnik sprawiedliwości zlekceważyłby pogląd, że manekini powinni szukać przebaczenia ich twórcy. Domagałby się, aby twórca szukał dla nich przebaczenia za uczynienie z nich manekinów i nalegałby, aby twórca zatrzymał i skorygował swoje liczne błędy i naprawił wszystkie popełnione błędy; że musi albo znieść cały smutek i cierpienie, które spowodował, że został przywieziony na świat, i o których twierdził, że miał wcześniejszą wiedzę, albo że musi dostarczyć swoje manekiny, a nie tylko wystarczającą moc rozumowania, by kwestionuj sprawiedliwość jego edyktów, ale z inteligencją wystarczającą, aby umożliwić im dostrzeżenie pewnej sprawiedliwości w tym, co zrobił, aby mogli zająć swoje miejsca na świecie i chętnie kontynuować pracę przypisaną im, zamiast być niewolnikami, niektórzy z nich wydają się cieszyć niezasłużonym luksusem i przyjemnościami, pozycjami i korzyściami, jakie może dać bogactwo i hodowla, podczas gdy inni są kierowani przez życie głodem, smutkiem, cierpieniem i chorobą.

Z drugiej strony żaden egotyzm ani kultura nie są wystarczającym uzasadnieniem dla człowieka, by mógł powiedzieć: człowiek jest produkcją ewolucji; ewolucja jest działaniem lub wynikiem działania ślepej siły i ślepej materii; śmierć kończy wszystko; nie ma piekła; nie ma zbawiciela; nie ma Boga; nie ma sprawiedliwości we wszechświecie.

Bardziej rozsądne jest powiedzieć: jest sprawiedliwość we wszechświecie; bo sprawiedliwość jest właściwym działaniem prawa, a wszechświat musi działać zgodnie z prawem. Jeśli wymagane jest prawo do prowadzenia warsztatu maszynowego, aby zapobiec jego zniszczeniu, prawo jest nie mniej konieczne dla funkcjonowania maszyn wszechświata. Żadna instytucja nie może być prowadzona bez przewodniej lub zbiorczej inteligencji. Musi istnieć inteligencja we wszechświecie wystarczająco duża, by kierować jej działaniami.

Musi istnieć jakaś prawda w wierze w pokutę, która przeżyła i znalazła uznanie w sercach ludzi przez prawie dwa tysiące lat, a dziś liczy miliony zwolenników. Doktryna pojednania opiera się na jednej z wielkich fundamentalnych prawd ewolucji człowieka. Ta prawda była wypaczona i wypaczona przez nieprzeszkolone i nierozwinięte umysły, a umysły niewystarczająco dojrzałe, by ją sobie wyobrazić. Była pielęgnowana przez egoizm, pod wpływem okrucieństwa i rzezi, i stała się obecna w ciemnych wiekach ignorancji. Minęło mniej niż pięćdziesiąt lat, odkąd ludzie zaczęli kwestionować doktrynę pojednania. Doktryna przeżyła i będzie żyła, ponieważ w idei osobistego związku człowieka z Bogiem istnieje pewna prawda, a także z powodu poświęcenia się dla dobra innych. Ludzie zaczynają teraz myśleć o tych dwóch pomysłach. Osobisty stosunek człowieka do Boga i poświęcenie dla innych są dwiema prawdami w doktrynie pojednania.

Człowiek jest ogólnym terminem używanym do określenia organizacji ludzkiej z jej różnorodnymi zasadami i naturami. Według chrześcijańskiego poglądu człowiek jest potrójną istotą, duchem, duszą i ciałem.

Ciało zostało wykonane z elementów ziemi i jest fizyczne. Dusza jest formą, na której formowana jest materia fizyczna, w której są zmysły. To jest psychiczne. Duch jest uniwersalnym życiem, które wchodzi i ożywia duszę i ciało. Nazywa się to duchowym. Duch, dusza i ciało tworzą naturalnego człowieka, człowieka, który umiera. W chwili śmierci duch lub życie człowieka powraca do życia powszechnego; ciało fizyczne, zawsze poddane śmierci i rozpadowi, powraca poprzez rozpad do fizycznych elementów, z których zostało skomponowane; a dusza, czyli forma fizyczna, podobna do cienia, zanika wraz z rozpadem ciała i jest wchłaniana przez elementy astralne i świat psychiczny, z którego przyszła.

Według doktryny chrześcijańskiej Bóg jest Trójcą w Jedności; trzy osoby lub esencje w jednej jedności substancji. Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty. Bóg Ojciec jest stwórcą; Bóg Syn jest Zbawicielem; Bóg Duch Święty jest pocieszycielem; ci trzej żyją w jednej boskiej istocie.

Bóg jest umysłem, samoistnym, przed światem i jego początkami. Bóg, umysł, manifestuje się jako natura i jako boskość. Umysł działający poprzez naturę tworzy ciało, formę i życie człowieka. To jest naturalny człowiek, który podlega śmierci i który musi umrzeć, jeśli nie zostanie podniesiony ponad śmierć przez boską interwencję w stan nieśmiertelności.

Umysł („Bóg ojciec”, „ojciec w niebie”) jest wyższym umysłem; który wysyła część siebie, promień („Zbawiciela” lub „Boga Syna”), niższy umysł, aby wejść i żyć w ludzkim śmiertelnym człowieku przez pewien czas; po którym okresie niższy umysł, czyli promień z wyższego, opuszcza śmiertelnika, aby powrócił do swego ojca, ale wysyła na jego miejsce inny umysł („Duch Święty”, „Pocieszyciel” lub „Orędownik”), pomocnik lub nauczyciel, aby pomóc temu, kto otrzymał lub przyjął umysł wcielony jako jego zbawiciel, aby wypełnić swoją misję, dzieło, dla którego wcielił się. Wcielenie części boskiego umysłu, zwanego naprawdę synem Boga, było i może być lub może być odkupicielem śmiertelnego człowieka od grzechu, a jego wybawiciel od śmierci. Śmiertelny człowiek, człowiek cielesny, do którego przyszedł lub może przyjść, może dzięki obecności boskości w swoim wnętrzu nauczyć się zmieniać i zmieniać swój naturalny i śmiertelny stan w boski i nieśmiertelny. Jeśli jednak człowiek nie powinien kontynuować ewolucji od śmiertelnika do nieśmiertelnego, musi pozostać podporządkowany prawom śmiertelności i musi umrzeć.

Mieszkańcy ziemi nie wyskoczyli z jednego śmiertelnego człowieka i jednej śmiertelnej kobiety. Każda śmiertelna istota na świecie, która jest człowiekiem, jest nazywana przez wielu bogów śmiertelną istotą. Dla każdego człowieka istnieje bóg, umysł. Każde ludzkie ciało na świecie jest po raz pierwszy na świecie, ale umysły, które działają poprzez, lub w istotach ludzkich na świecie, nie działają teraz po raz pierwszy. Umysły działały podobnie z innymi ludzkimi ciałami w przeszłości. Jeśli nie uda się rozwiązać i udoskonalić tajemnicy inkarnacji i pojednania podczas działania z obecnym ciałem ludzkim lub w tym ciele, to ciało i forma (dusza, psychika) umrą, a związany z tym umysł będzie musiał wcielać się ponownie, aż wystarczające oświecenie, dopóki nie zostanie dokonane zadośćuczynienie lub pojednanie.

Umysł wcielony w jakąkolwiek ludzką istotę jest synem Bożym, przyjdź, aby ocalić tego człowieka od śmierci, jeśli osobisty człowiek będzie miał wiarę w skuteczność swego zbawiciela, aby przezwyciężyć śmierć, podążając za Słowem, które zbawiciel, umysł wcielony, ujawnia ; a nauczanie jest przekazywane w stopniu zgodnym z wiarą człowieka w niego. Jeśli człowiek przyjmie wcielony umysł jako swojego zbawiciela i zastosuje się do instrukcji, które następnie otrzyma, oczyści swoje ciało z nieczystości, zatrzyma złe działanie (grzeszne) poprzez właściwe działanie (prawość) i utrzyma swoje śmiertelne ciało przy życiu, dopóki nie odkupi jego dusza, psychika, forma jego fizycznego ciała, od śmierci, i uczyniła go nieśmiertelnym. Tą drogą działania ludzkiego śmiertelnika i przekształcenia go w nieśmiertelnego jest ukrzyżowanie. Umysł jest ukrzyżowany na krzyżu z ciała; ale przez to ukrzyżowanie śmiertelnik, poddany śmierci, pokonuje śmierć i zyskuje nieśmiertelne życie. Wówczas śmiertelnik przybrał nieśmiertelność i został podniesiony do świata nieśmiertelnych. Syn Boży, wcielony umysł, spełnił swoją misję; wykonał pracę, którą ma obowiązek wykonać, aby mógł powrócić do swego ojca w niebie, do wyższego umysłu, z którym staje się jednym. Jeśli jednak człowiek, który przyjął umysł wcielony jako jego zbawiciel, ale którego wiara lub wiedza nie jest wystarczająco duża, by podążać za nauką, którą otrzymał, wówczas wcielony umysł wciąż jest ukrzyżowany, ale jest to ukrzyżowanie przez niewiarę i zwątpienie śmiertelnika. Jest to codzienne ukrzyżowanie, które trwa w umyśle lub na krzyżu ciała. Dla człowieka kurs brzmi: ciało umiera. Zstąpienie umysłu do piekła, to oddzielenie tego umysłu od jego cielesnych i cielesnych pragnień podczas stanu po śmierci. Powstające z martwych jest oddzielenie od pragnień. Po wejściu do nieba, gdzie „osądza szybkich i umarłych”, następuje określenie, jakie będą warunki śmiertelnego ciała i psychiki, które zostaną stworzone dla jego następnego zejścia do świata, w celu dokonania oświecenie i pokuta.

Dla człowieka, który jest zbawiony, którego wcielony umysł czyni nieśmiertelnym, całe życie Jezusa musi przejść przez życie, wciąż żyjąc w fizycznym ciele w świecie fizycznym. Śmierć musi zostać pokonana, zanim ciało umrze; zstąpienie do piekła musi nastąpić przed, a nie po śmierci ciała; Wniebowstąpienie do nieba musi zostać osiągnięte, gdy ciało fizyczne żyje. Wszystko to musi być zrobione świadomie, chętnie iz wiedzą. Jeśli tak nie jest, a człowiek ma jedynie wiarę w swój wcielony umysł jako zbawiciela i jeśli, chociaż rozumie, jak, ale nie osiąga nieśmiertelnego życia przed śmiercią, umiera, a potem następnym razem, gdy zejdzie do atmosfery świata i w umysł śmiertelnego człowieka umysł nie wejdzie w ludzką formę, którą powołał do istnienia, ale umysł działa jako pocieszyciel (Duch Święty), który służy ludzkiej duszy i zastępuje syna bożego lub umysł, który wcielił się w poprzednim życiu lub życiu. Działa tak z powodu wcześniejszego przyjęcia umysłu przez człowieka jako syna Bożego. To pocieszyciel wokół tego, który inspiruje, doradza, daje instrukcje, aby, jeśli człowiek tak zechce, mógł kontynuować pracę na rzecz nieśmiertelności, która została przerwana w poprzednim życiu, przerwana śmiercią.

Istoty ludzkie, które nie zwrócą się do umysłu po światło, muszą pozostać w ciemności i przestrzegać praw śmiertelności. Cierpią śmierć, a związany z nimi umysł musi przejść przez piekło podczas życia i podczas jego oddzielenia od ziemskiego połączenia po śmierci, a to musi trwać przez wieki, aż będzie gotowa i zdolna ujrzeć światło, podnieść śmiertelny dla nieśmiertelności i stać się jednym ze swoim rodzicielskim źródłem, ojcem w niebie, który nie może być zaspokojony, dopóki ignorancja nie ustąpi miejsca wiedzy, a ciemność przemieni się w światło. Ten proces został wyjaśniony w artykuły redakcyjne Living Forever, tom. 16, nr 1-2, oraz w Chwile z przyjaciółmi w Słowo, Tom. 4, strona 189, i Vol. 8, strona 190.

Dzięki takiemu zrozumieniu doktryny pojednania można zobaczyć, co oznacza „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. doktryna pojednania jest pogodzona z prawem niezachwianej, nieubłaganej, stałej i wiecznej sprawiedliwości, prawem karmy. To wyjaśni osobisty stosunek człowieka do jego boga.

Druga prawda, idea poświęcenia się dla dobra innych, oznacza, że ​​po tym, jak człowiek odkryje i podąży za jego umysłem, światłem, zbawicielem i przezwyciężył śmierć i zyskał nieśmiertelne życie i wie, że jest nieśmiertelny, będzie nie przyjmujcie radości nieba, które zdobył, dla siebie samego, ale zamiast zadowolić się zwycięstwem nad śmiercią i cieszyć się owocami swojej pracy, postanawia oddać swe usługi ludzkości, aby ulżyć ich smutkom i cierpieniom, i pomagajcie im w znalezieniu boskości wewnątrz i osiągnięciu apoteozy, którą osiągnął. Jest to poświęcenie indywidualnej jaźni uniwersalnej Jaźni, indywidualnego umysłu do uniwersalnego Umysłu. To indywidualny bóg staje się jednym z uniwersalnym Bogiem. On widzi i czuje i zna siebie w każdej żywej ludzkiej duszy, a każda dusza jest w nim. Jest to zasada I-am-Thou and Thou-art-I. W tym stanie realizuje się ojcostwo Boga, braterstwo człowieka, tajemnica wcielenia, jedność i jedność wszystkich rzeczy oraz całość Jedynego.

Przyjaciel [HW Percival]