Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



THE

WORD

LISTOPAD 1907


Copyright 1907 autorstwa HW PERCIVAL

CHWILE Z PRZYJACIÓŁMI

Chrześcijanin mówi, że człowiek ma ciało, duszę i ducha. Teozof mówi, że człowiek ma siedem zasad. W kilku słowach, jakie są te siedem zasad?

Teozof widzi człowieka z dwóch punktów widzenia. Od jednego jest śmiertelny, od drugiego jest nieśmiertelny. Śmiertelna część człowieka składa się z czterech różnych zasad. Po pierwsze, ciało fizyczne zbudowane z ciał stałych, cieczy, powietrza i ognia, które są w całości materiałem ciała fizycznego. Po drugie, linga sharira, która jest formą lub ciałem projektowym fizyki. To ciało formy jest eterem, materią mniej zmienną niż stale zmieniająca się materia fizyczna. Konstrukcja lub ciało formy jest zasadą, która formuje nieformowane pokarmy stałe, ciecze, gazy i światło, które trafiają do ciała, i które zachowują swoją formę przez całe życie. Po trzecie, jest prana, czyli zasada życia. Ta zasada życia powoduje, że ciało formy rozszerza się i rośnie, w przeciwnym razie forma zawsze pozostanie taka sama. Zgodnie z zasadą życia pokarmy ciała fizycznego pozostają w stałym obiegu. Zasada życia rozrywa się i wypływa ze starej i zastępuje ją w formie nową materią. W ten sposób stara fizyka zostaje przeniesiona i zastąpiona nową materią fizyczną, a materia życia jest wbudowana w ciało fizyczne, a to ciało fizyczne otrzymuje kształt i jest utrzymywane razem przez ciało projektowe lub formę. Po czwarte, jest kama, zasada pragnienia. Pragnienie jest burzliwym pragnieniem zwierzęcia w człowieku. Jest to wrodzone instynkty i zwierzęce tendencje w człowieku, które używa i nadaje kierunek życiu i formie ciała fizycznego. Te cztery zasady stanowią tę część człowieka, która umiera, jest oddzielona, ​​rozpada się i powraca do elementów, z których została pobrana.

Nieśmiertelna część człowieka jest potrójna: po pierwsze, manas, umysł. Umysł jest charakterystyczną zasadą, która czyni człowieka człowiekiem. Umysł jest zasadą rozumowania w człowieku, która analizuje, oddziela, porównuje, która sama się identyfikuje i uważa się za odrębną od innych. Łączy się z pragnieniem i podczas życia fizycznego wyobraża sobie pragnienie bycia sobą. Przyczyny umysłu, ale pragnienie chce; instynkty pragną, w przeciwieństwie do tego, co nakazuje. Od kontaktu umysłu z pragnieniem pochodzą wszystkie nasze doświadczenia w życiu. Dzięki kontaktowi umysłu i pragnienia mamy dwoistość człowieka. Z jednej strony pożądliwy, wściekły, szalony brutal; z drugiej, rozsądna, kochająca pokój istota, której pochodzenie jest boskie. Umysł jest zasadą, dzięki której zmienia się oblicze natury; góry są wyrównywane, budowane są kanały, wznoszą się niebotyczne struktury i siły natury zaprzęgane i napędzane do budowania cywilizacji. Szósty, buddhi, jest boską duszą, zasadą, która wie i czuje, że jest w innych i sama w sobie. Jest to zasada prawdziwego braterstwa. Poświęca się, że cała natura może zostać podniesiona do wyższego stopnia. Jest to pojazd, przez który działa czysty duch. Siódmy, atma, jest samym duchem, czystym i nieskalanym. Wszystkie rzeczy jednoczą się w niej i jest to ta jedna, która przenika zasadę przez wszystkie rzeczy. Umysł, dusza i duch są nieśmiertelnymi zasadami, podczas gdy fizyczne, forma, życie i pragnienie są śmiertelne.

Chrześcijański podział człowieka na ciało, duszę i ducha wcale nie jest jasny. Jeśli przez ciało rozumiana jest forma fizyczna, to jak wyjaśnić oddzielne życie, stałą formę i zwierzę w człowieku? Jeśli przez duszę rozumie się to, co może zostać utracone lub może zostać zbawione, wymaga to wyjaśnienia innego niż chrześcijańskie. Chrześcijanin używa duszy i ducha i jest synonimem i wydaje się, że nie jest w stanie ani zdefiniować duszy, ani ducha, ani być w stanie pokazać różnicy między nimi. Teozofia dzięki swojej siedmiokrotnej klasyfikacji daje człowiekowi wyjaśnienie człowieka, co najmniej rozsądne.

 

W kilku słowach możesz mi powiedzieć, co dzieje się po śmierci?

Śmierć oznacza oddzielenie ciała fizycznego od jego projektu lub ciała formy. Gdy śmierć zbliża się do formy, ciało eteru wycofuje się ze stóp w górę. Wtedy umysł lub ego opuszcza ciało i oddycha. Oddech w odejściu zatrzymuje życie, opuszcza ciało formy, a ciało formy unosi się z klatki piersiowej i zwykle wypada z ciała z ust. Sznurek, który połączył ciało fizyczne z jego ciałem formy, jest pęknięty i nastąpiła śmierć. Niemożliwe jest wtedy ożywienie ciała fizycznego. Zasada pragnienia może utrzymywać zmysłowy umysł w niewoli na pewien czas, jeśli ten umysł podczas życia myślał o swoich pragnieniach jako takich, w którym to przypadku pozostaje z pragnieniami zwierzęcia aż do momentu, w którym może rozróżnić między sobą a nimi, a następnie przechodzi w idealny stan spoczynku lub aktywności, który dostosowuje się do jego najwyższych myśli, rozrywany przez niego podczas życia w ciele fizycznym. Pozostaje tam do końca okresu spoczynku, a następnie powraca do życia na ziemi, aby kontynuować swoją pracę od momentu, w którym została przerwana.

 

Większość spirytystów twierdzi, że przy ich seansach dusze zmarłych pojawiają się i rozmawiają z przyjaciółmi. Teozofowie twierdzą, że tak nie jest; że to, co jest widziane, nie jest duszą, ale skorupą, straszliwym ciałem, które dusza odrzuciła. Kto ma rację?

Uważamy, że stwierdzenie teozofii jest bardziej poprawne, ponieważ istota, z którą można rozmawiać na seansie, jest tylko echem tego, co istota myślała w życiu, a taka rozmowa dotyczy rzeczy materialnych, podczas gdy boska część człowiek mówiłby o rzeczach duchowych.

 

Jeśli dusza ludzka może zostać uwięziona po śmierci przez jej ciało pożądania, to dlaczego ta dusza nie pojawia się w seansach i dlaczego nie jest błędne stwierdzenie, że nie pojawia się i nie rozmawia z uczniami?

Dusza ludzka nie może pojawić się na seansach i rozmawiać z przyjaciółmi, ale jest wysoce nieprawdopodobne, że tak się dzieje, ponieważ „siedzenie” nie wie, jak przywołać tymczasowego więźnia i ponieważ taki wygląd musiałby zostać wezwany przez kogoś, kto wie, lub przez intensywne pragnienie tego, kto żyje, jak również odrodzonej duszy ludzkiej. Błędem jest twierdzenie, że pozory są duszami zmarłych, ponieważ dusza ludzka, która nie może odróżnić siebie od swoich pragnień, zazwyczaj przechodzi metamorfozę podobną do tej, którą ma motyl, aby mogła zdać sobie sprawę ze swojego stanu. W tym stanie jest nieaktywny, podobnie jak kokon. Ta dusza ludzka, która jest w stanie z własnej woli odróżnić się od zwierzęcia, odmówiłaby więcej wspólnego z tym zwierzęciem, które powoduje taką udrękę.

Powodem tak niezwykłego wydarzenia, jakim jest pojawienie się porzuconej duszy ludzkiej w seansie, byłoby porozumiewanie się z kimś obecnym na pewne tematy, na przykład jako informacja o znaczeniu duchowym lub wartość filozoficzna dla osoby najbardziej zainteresowanej. Komunikacja jednostek, które podszywają się pod tytułem jakiejś zmarłej osoby, gada i gada o nieistotnych rzeczach, od czasu do czasu spekulując na temat jakiejś sprawy sugerowanej przez jednego z uczestników. Gdyby nasi zmarli przyjaciele byli winni takiej żartobliwej rozmowy, podczas gdy z nami podczas ich ziemskiego życia, jako przyjaciele zasmucilibyśmy się z ich powodu, ale mimo to powinniśmy byli zostać zmuszeni do umieszczenia ich w zakładzie dla obłąkanych, ponieważ od razu zauważyli, że stracili rozum. To właśnie stało się z istotami, które pojawiają się na seansach. W rzeczywistości stracili rozum. Ale pragnienie, o którym mówimy, pozostaje, a na seansie pojawia się pragnienie, które ma tylko nagie odbicie umysłu, z którym było związane. Te przejawy przeskakują z jednego tematu na drugi bez pokazywania rozumu ani wyraźnej jasności myśli i ekspresji. Jak szaleni, wydają się nagle zainteresowani tematem, ale nagle tracą podmiot lub ich związek z nim i przeskakują na inny. Kiedy ktoś odwiedza szpital psychiatryczny, spotka się z wyjątkowymi przypadkami. Niektórzy będą rozmawiać z oczywistą łatwością na wiele interesujących tematów, ale kiedy pewne sprawy zostaną wprowadzone, wariat staje się gwałtowny. Jeśli rozmowa będzie kontynuowana wystarczająco długo, punkt, w którym przestaną być ludźmi, zostanie odkryty. Tak samo jest ze spookami lub formami pożądania, które pojawiają się na seansach. Powtarzają stare instynkty i tęsknoty za ziemskim życiem i wyrażają się zgodnie z tymi tęsknotami, ale niezmiennie popadają w bezsensowne gadanie, gdy wprowadzane są inne sprawy, które nie pasują do ich szczególnego pragnienia. Mają przebiegłość zwierzęcia i, podobnie jak zwierzę, będą bawić się na polu i krzyżować i przemierzać ich ślady, aby uniknąć tego, który ściga ich kolejnymi pytaniami. Jeśli polowanie jest kontynuowane, zmarły albo pożegna się z pytającym, ponieważ jego „czas się skończył, a on musi odejść”, albo powie, że nie wie, jak odpowiedzieć na to, o co jest proszony. Gdyby uosobiona dusza ludzka pojawiła się, byłaby bezpośrednia i klarowna w swoich wypowiedziach, a to, co powiedział, byłoby cenne dla osoby, do której się zwracano. Charakter jego komunikacji będzie miał wartość moralną, etyczną lub duchową, nie będzie to rzeczą powszechną, jak to zwykle bywa w przypadku seansów.

 

Jeśli pozory w seansach są tylko muszlami, szponami lub ciałami pożądania, które zostały po śmierci odszczepione przez dusze ludzkie, to dlaczego są w stanie komunikować się z słuchaczami na temat znany tylko zainteresowanej osobie i dlaczego czy to ten sam temat będzie ciągle powracany?

Jeśli szpony lub formy pożądania były połączone w życiu ziemskim z nazwami, z którymi twierdzą, że są, są świadomi pewnych tematów, jak w przypadku szaleńca, ale są to tylko automaty, powtarzają się w kółko luźne myśli i pragnienia życia. Jak fonograf wypowiadają to, co zostało do nich wypowiedziane, ale w przeciwieństwie do fonografu mają pragnienia zwierzęcia. Tak jak ich pragnienia były związane z ziemią, tak są teraz, ale bez ograniczenia ze względu na obecność umysłu. Ich odpowiedzi są sugerowane i często wskazywane przez zadawane im pytania, które są przez nich postrzegane w umyśle pytającego, chociaż może nie być tego świadomy. Na przykład można zobaczyć światło odbite od kapelusza użytkownika lub innego przedmiotu, którego może nie być świadomy. Gdy pytający jest informowany o czymś, o czym wcześniej nie wiedział, uważa to za cudowne i oczywiście uważa, że ​​mógł być znany tylko sobie i swojemu informatorowi, podczas gdy tylko refleksja widziana w umyśle pytającego lub w przeciwnym razie jest to wrażenie zdarzenia spowodowanego przez formę pożądania i wyrażenie, gdy tylko na to pozwala.

 

Nie można zaprzeczyć, że duchy czasami mówią prawdę, a także udzielają rad, które, jeśli zostaną zastosowane, przyniosą korzyść wszystkim zainteresowanym. Jak teozofia lub jakikolwiek inny przeciwnik spirytyzmu może zaprzeczyć lub wyjaśnić te fakty?

Żaden teozof, ani żadna inna osoba szanująca prawdę, nigdy nie próbuje zaprzeczać faktom ani unikać prawdy, ani też nie próbuje ukrywać faktów ani ich wyjaśniać. Celem każdej osoby kochającej prawdę jest zdobycie faktów, a nie ich ukrycie; ale jego miłość do faktów nie wymaga od niego, aby przyjmował za prawdziwe roszczenia osoby nierozsądnej, czy te o upiorach, skorupach lub żywiołach, udających ukłon w stronę drogiego przyjaciela zmarłego. Słucha wysuwanych roszczeń, a następnie dowodzi, że dowody są prawdziwe lub fałszywe przez dowody. Fakty zawsze się sprawdzają. Święci okazują się świętymi, a filozofami filozofami; rozmowa o nierozsądnych ludziach dowodzi, że są nierozsądni, a spooky okazują się szpiegami. Nie wierzymy, że teozofowie sprzeciwiają się faktom spirytualizmu, choć zaprzeczają twierdzeniom większości spirytystów.

Pierwsza część pytania brzmi: czy „duchy” czasami mówią prawdę. Robią - czasami; ale też najbardziej zatwardziały przestępca w tej sprawie. Ponieważ nie podano żadnego szczególnego przykładu prawdy wyrażonego przez „ducha”, zaryzykujemy stwierdzenie, że prawda lub prawdy wyrażone przez to, co niektórzy ludzie będą nalegać na nazywanie „duchów”, mają charakter powszechny. Na przykład, jako oświadczenie, że w ciągu tygodnia otrzymasz list od Maryi lub Jana, lub że Maria zachoruje, albo wyzdrowieje, albo że przyjdzie szczęście, albo że przyjaciel umrze, lub że zdarzy się wypadek. Gdyby którakolwiek z tych rzeczy była prawdziwa, wystarczyłoby pokazać, że istota - czy to o wysokim czy niskim charakterze - jest zdolna do subtelniejszej zmysłowej percepcji niż ta sama istota, jeśli jest inkarnowana. Dzieje się tak, ponieważ każde ciało postrzega na tej płaszczyźnie, na której funkcjonuje. Żyjąc w ciele fizycznym, postrzega się rzeczy materialne za pomocą zmysłów fizycznych; wydarzenia są postrzegane tylko w momencie ich wystąpienia, np. przeziębienie, upadek, otrzymanie listu lub spotkanie z wypadkiem. Ale jeśli ktoś nie jest ograniczony do ciała fizycznego i nadal ma zmysły, te zmysły działają na płaszczyźnie fizycznej, czyli astralnej. Ten, kto funkcjonuje na płaszczyźnie astralnej, może dostrzec zachodzące tam wydarzenia; punkt widzenia w płaszczyźnie astralnej jest z wyższej ziemi niż z fizycznego. Tak więc, na przykład, myśl lub pozytywny zamiar napisania listu może być postrzegany przez osobę zdolną do widzenia takiej intencji lub myśli, lub zimno można przewidzieć z pewnością, widząc stan ciała astralnego tego, który chciałby posiadać to. Niektóre wypadki można również przewidzieć, gdy przyczyny ich powstania zostały uruchomione. Przyczyny te są niezmiennie w myślach lub działaniach ludzi, a gdy przyczyna jest podana, wynik jest następujący. Aby to zilustrować: jeśli kamień zostanie rzucony w powietrze, można przewidzieć jego upadek na długo przed dotknięciem ziemi. Zgodnie z siłą, z jaką został rzucony i łukiem jego wynurzania, można dokładnie przewidzieć krzywą jego zejścia i odległość, którą spadnie.

Jednostki, które funkcjonują na płaszczyźnie astralnej, mogą zatem zobaczyć przyczyny po ich wygenerowaniu i mogą przewidzieć zdarzenie z dokładnością, ponieważ widzą w astralu to, co nastąpi w fizyce. Ale morderca może dostrzec wzniesienie kamienia i przewidzieć jego zejście tak samo jak święty lub filozof. Są to rzeczy materialne. Porady udzielone, jak uniknąć wypadku, nie dowodzą, że dana jest przez nieśmiertelną duszę. Czarny charakter może doradzić jeden z nadchodzących wypadków tak dokładnie jak mędrzec. Albo poradzić, by ktoś stanął na drodze zstępującego kamienia i zapobiec kontuzji. Tak samo jak wariat. Można by zapytać, w jaki sposób taka rada może być udzielona przez upiora, jeśli strach jest pozbawiony umysłu. Powiedzielibyśmy, że strach jest pozbawiony umysłu w tym samym sensie, w jakim beznadziejnie szalony człowiek jest pozbawiony umysłu. Mimo że traci wiedzę o swojej tożsamości, pojawia się lekkie odbicie, które wszczepia się w pragnienie i pozostaje z pragnieniem. To właśnie ta refleksja daje pozory umysłu w niektórych przypadkach, ale należy pamiętać, że chociaż skorupa straciła umysł, zwierzę pozostaje. Zwierzę nie straciło sprytu, a przebiegłość zwierzęcia z wrażeniem pozostawionym przez umysł pozwala mu podążać, w pewnych przypadkach, takich jak te już zainicjowane, zdarzenia zachodzące w sferze, w której funkcjonuje. Fakty są następnie odzwierciedlane na sobie, ponieważ obraz może być odbity przez lustro. Kiedy zdarzenie odbija się na ciele pożądania, a ten obraz jest związany lub związany z jednym z siedzących przy seansie, spook lub muszla reaguje na obraz myśli, który się na nim odbija, i próbuje wyrazić myśl lub wrażenie jako fortepian głosiłby lub odpowiadał osobie, która obsługiwała jego klucze. Kiedy opiekunka na seansie coś straciła lub zgubiła, ta strata pozostaje w jego umyśle obrazem i ten obraz jest przechowywany jako stara pamięć. Obraz jest często postrzegany lub odbijany przez ciało pożądania lub spook. Następnie odpowiada na zdjęcie, mówiąc opiekunowi, że w tym czasie został utracony taki artykuł wartościowy lub że ten artykuł może zostać znaleziony przez niego w miejscu, w którym go umieścił, lub w miejscu, w którym został utracony. Są to przypadki, w których fakty są podawane i udzielane porady, co okazuje się prawidłowe. Z drugiej strony, gdy podany jest jeden fakt, mówi się o stu fałszach, a gdy rada jest raz poprawna, jest tysiąc razy myląca lub szkodliwa. Dlatego mówimy, że marnotrawstwo czasu i szkodliwe jest proszenie i przestrzeganie rad zmarłych. Jest dobrze znanym faktem, że wszyscy ludzie, którzy żerują na słabościach innych osób, angażują się w zakłady lub hazard lub spekulacje na rynku, pozwalają swoim ofiarom wygrać małe sumy pieniędzy, lub schlebiają ofierze jego sprytem w spekulacji. Ma to na celu zachęcenie ofiary do kontynuowania ryzyka, ale w końcu prowadzi to do jego całkowitej porażki i ruiny. Podobnie jest w przypadku mediów i łowców spooków oraz łowców zjawisk. Małe fakty, które uważają za prawdziwe, zachęcają ich do kontynuowania swoich praktyk, dopóki, tak jak spekulant, nie są zbyt głęboko, by się wydostać. Szpiedzy przejmują kontrolę i mogą w końcu obsesyjnie zaatakować ofiarę, a następnie podążają za niepowodzeniem i ruiną. Statystyki średnich i łowców zjawisk udowodnią, że te stwierdzenia są prawdziwe.

Przyjaciel [HW Percival]