Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



CZŁOWIEK I KOBIETA I DZIECKO

Harold W. Percival

CZĘŚĆ III

NIEŚMIERTELNY I NIEDOPUSZCZALNY TWAIN W KAŻDEJ CZŁOWIEKU

Był czas w niepisanej historii Nieśmiertelnego Doera w każdym ludzkim ciele - prawdziwszym niż jakakolwiek ludzka historia - kiedy jako dwoje żył w doskonałym bezseksualnym ciele, w Królestwie trwałości, o którym zwykle mówi się jako o raju lub Ogród Eden, we wnętrzu ziemi. Wykonawca Trójjedynej Jaźni był świadomy siebie jako dwojga i jako nie Ciało in który żył. Było równie pewne, że ciało było nie sama ponieważ człowiek jest teraz pewien, że to nie ubrania, które nosi. Ciało Doer miało niezawodną młodość, siłę i piękno, które nadawało mu samo jako dwoje, pragnienie i uczucie; i nie było w nim bólu ani żadnych dolegliwości i smutków, na które człowiek obecnie cierpi. A Doer miał moc widzenia i słyszenia w każdej części świata i robienia tego, co chciał. Była to „pierwsza świątynia”, czyli ciało, o którym mówi się w murze. I tak Doer widział, słyszał i robił. (Widzieć Część IV, „Idealne ciało” )

We właściwym czasie pragnienie Stwórcy pragnęło ujrzeć swoje odczucie wyrażone w ciele oprócz ciała, w którym przebywał Stwórca. Podobnie uczucie Doer odczuło potrzebę ujrzenia pragnienia samego siebie wyrażonego w ciele i poza sobą. I, zgodnie z wolą pożądania, wydmuchano z ciała Doer formę, w której jakby poprzez przedłużenie pożądania weszło uczucie, wchodząc w tę formę. Tak więc Doer, poprzez przedłużenie swego ciała i rozciągnięcie części siebie na przedłużenie, żył w podwójnym ciele, jako twain, oba ciała są zjednoczone wiązaniami przyciągania. To jest podstawa historii „Adama” i „żebra”, z którego powstała „Ewa”.

Każde z tych dwóch ciał początkowo było podobne do drugiego, ponieważ pożądanie i uczucie były jednym dwojakiem, gdy Doer rozszerzył formę; ale chociaż każde z ciał było podobne do siebie, każde z nich było inne od drugiego. Podobieństwo spowodowane było jednością i nierozłącznością pożądania i odczuwania. Różnica była wynikiem oddzielenia przez rozszerzenie, jako dwa, podwójnego ciała. Jedno ciało wyraziło jedność pragnienia i uczucia jako jedno. Podwójne ciało reprezentowało jedno jako podwójność, pożądanie i uczucie. Ciało, w którym było pragnienie, wyrażało moc, w sile ciała; ciało, w którym odczuwało się piękno poprzez formę ciała. Tak więc struktura i funkcja ciała pożądania zostały określone przez moc jako pożądanie, a struktury ciała uczucia zostały utworzone, aby wyrażać piękno jako uczucie. I każde z tych ciał miało strukturę i funkcję tak ukształtowane, aby odnosić się do drugiego i być dopełnieniem drugiego, podobnie jak pożądanie i odczuwanie były powiązane i wzajemnie się uzupełniały.

Podczas gdy pożądanie i uczucie były razem, były świadome jako jedno i działały jako jedno. Kiedy jedno było przedłużeniem drugiego, nadal byli świadomi jako jeden, ale w podwójnym ciele wydawali się być dwojgiem i działali jak dwoje. Pożądanie działało bardziej niezależnie od odczuwania, podobnie uczucie działało bardziej niezależnie od pragnienia, chociaż cokolwiek robiono, odbywało się z należytym uwzględnieniem drugiego. Pragnienia i uczucia były świadome swojej nierozdzielności, ale im bardziej każde z nich zachowywało się tak, jakby było niezależne od siebie, tym bardziej ciała zmieniały się, aż ciało dwojga stało się dwoma oddzielnymi ciałami. Sprawa dwojga ciała Doer była tak doskonale powiązana i dostosowana do dwojga, że ​​od razu wyraziła w formie i funkcji charakter pożądania i odczuwania. Rozdzielenie ciała dwojga na dwa oddzielne ciała było zatem spowodowane pragnieniem i uczuciem, a nie podwójnym ciałem.

Pożądanie spoglądało ze swojego ciała na ciało uczuć i elektryzowało części ciała do działania, podczas gdy patrzyło na tę formę piękna. Uczucie spoglądało przez swoje ciało na ciało pożądania i magnesowało jego części w bierność, podczas gdy patrzyło na to ciało siły. Każdy w ten sposób spoglądający na siebie poprzez swoje przeciwne i uzupełniające się ciało padł pod urokiem zmysłów. A Doer był przez ciało i umysł oszukany, myśląc, że to dwa. Innymi słowy, pożądanie i uczucie były świadome jako jedno i to samo, podczas gdy same uważały się za pożądanie i uczucie; ale kiedy patrzyli cielesnymi zmysłami wzroku, ciało-umysł poprzez wzrok pokazywał im, że są dwoje i są różni. Ich myślenie podążało za zmysłami i każde z nich było tak naładowane i zmieniało swoje ciało, że ciało każdego przyciągało i przyciągało do siebie ciało drugiego. Pod wpływem cielesnego umysłu pragnienie pragnienia bycia w jedności i odczuwania poprzez ciało uczuć, zamiast odczuwania samego w sobie; i odczuwanie poczucia, że ​​staje się jednością z pożądaniem z ciałem pożądania, zamiast mieć pragnienie samo w sobie. Podczas gdy Doer spojrzał w ten sposób na siebie, na dwa ciała, pożądanie i uczucie stopniowo zmieniały naturę i strukturę swoich ciał - które nie były seksualne, dopóki po wielu zmianach ostatecznie nie stały się ciałami seksualnymi. Myśląc w ten sposób, pożądanie zmieniło strukturę i funkcję jego ciała w ciało męskie; a uczucie zmieniło strukturę i funkcję jego ciała w ciało kobiece. Gdy nie prowadzą do biernego myślenia zmysłami cielesnymi, a gdy myślą aktywnie same w sobie, pragnienie i uczucie wiedzą, że każde z nich jest nierozłączną częścią drugiego, ale kiedy patrzą przez umysł lub ciało za pomocą zmysłów, zostali oszukani przez ciało-umysł, aby pasywnie myśleć zmysłami swoich ciał, że są ciałami. Tak więc, kiedy pożądanie w ciele mężczyzny spoglądało na ciało kobiety, jego męski umysł zmuszał się do myślenia, że ​​jest to ciało mężczyzny i pragnie zjednoczenia się z uczuciem siebie w ciele kobiety; a kiedy czucie w kobiecym ciele spoglądało na ciało pożądania mężczyzny, odczuwanie przez jego kobiecy umysł sprawiało, że myślało się, że to ciało kobiety i pragnęło zjednoczenia z pragnieniem siebie w ciele mężczyzny. Każdy spoglądający na siebie w ciele drugiego widział odbicie poprzez rozciąganie się w tym innym ciele - jak w lustrze. Zamiast więc zjednoczyć swe pragnienie i uczucie jako jedność w idealnym ciele, Doer kazał swojemu mężczyźnie wejść w związek i zjednoczyć się z ciałem kobiety. Przez długie okresy myślenia struktura każdego ciała uległa zmianie.

Przed zjednoczeniem dwóch ciał Doer nie spał. Doer nie potrzebował snu w idealnym ciele ani w żadnym z jego ciał. Ciała nie potrzebowały snu do odpoczynku, naprawy lub odświeżenia, nie potrzebowały też pożywienia ludzkiego, ponieważ utrzymywano je przez oddychanie samotnie. Ciała nie spowodowały cierpienia Doer, nie miały na nie wpływu czasu, a pragnienia i uczucia były młode i piękne. Doer był stale świadomy siebie jako pożądania i uczuć we wszystkich warunkach, w ciele lub bez niego. Wtedy Doer mógł pomyśleć o różnicach między sobą a ciałami. Ale po unii ciał nie mogło tak myśleć. Nie potrafił myśleć jasno ani stabilnie, nie mógł też widzieć ani słyszeć, jak to wcześniej robił. To, co się wydarzyło, polegało na tym, że Doer pozwolił swojemu ciału-umysłowi wprowadzić go jako uczucie i pożądanie w autohipnozę; zahipnotyzował się. Dokonało się tego, myśląc o sobie tak, jak zmysły doprowadziły go do myślenia; to znaczy myśleć ciałem-umysłem, że jako pożądanie było to ciało fizyczne, i że jako uczucie było to ciało fizyczne, w którym było uczucie. Kontynuując myślenie, pożądanie i uczucie nadawały swym aktywnym i pasywnym mocom jednostki fizycznych ciał, tak niezrównoważone i naładowane dwa ciała, że ​​każde z nich przyciągało się nawzajem, dopóki ciała nie połączyły się seksualnie. W ten sposób ciała dopełniły autohipnozy, w którą wprowadził się Doer. Zjednoczenie seksualne było „grzechem pierworodnym”.

Poprzez pragnienie, odczuwanie i myślenie zjednoczenia ciał mężczyzny i kobiety, Doer połączył siły i skupił żywiołowe siły natury, ognia, powietrza, wody i ziemi. Myśląc, pożądanie i uczucia koncentrowały się na tych elementarnych siłach i, że tak powiem, były przywiązane i przywiązane do swoich fizycznych ciał. Podczas zjednoczenia światło oczu każdego z ciał zostało przeniesione na ich narządy płciowe; więc oczy były przyćmione, a słuch osłabiony. Postrzeganie Doera poprzez zmysły ograniczało się do wrażeń na narządach i nerwach zmysłów fizycznych. Doer usnął; i marzył o wrażeniach.

Dawniej Doer nie polegał na zmysłach, by powiedzieć mu, co powinien myśleć i co powinien robić. Zanim Doer pragnął zjednoczenia ciał, pozostawał w bezpośrednim związku z Myślicielem, to znaczy z słusznością, prawem i rozumem, z sędzią. Wówczas rozumowane pragnienie i słuszność inspirowały uczucie w całym ich myśleniu i we wszystkich ich czynach. Potem pożądanie i uczucie były razem jednym Wykonawcą. Doer nie miał preferencji dla niektórych rzeczy ani uprzedzeń w stosunku do innych rzeczy. Nie było co do tego wątpliwości, ponieważ tam, gdzie są słuszność i rozum, wątpliwości nie mogą istnieć. Ale teraz, gdy pożądanie i uczucie Doer sprawiały wrażenie, jakby były podzielone i oddzielone od siebie przez ciała mężczyzny i kobiety - pojawiły się wątpliwości, które są niezdecydowaniem w odróżnieniu sensu od rozumu. Wątpliwości spowodowały niejako podział w pożądaniu. Z jednej strony pragnienie, pożądana samoświadomość i pożądany powód, aby nią kierować. Z drugiej strony pragnienie pragnęło zjednoczenia seksualnego i pozwalało cielesnym zmysłom nim kierować. Pragnienie płci zbuntowało się przeciwko pragnieniu samoświadomości, ale nie mogło go kontrolować ani zmieniać. Pragnienie płci pojawiło się w połączeniu ciał mężczyzny i kobiety. Pragnienie płci oddzieliło się od pragnienia samoświadomości, a więc od prawości i rozumu. Pragnienie i uczucie były świadome zła i cierpiały. Bali się. Zamiast myśleć i pragnąc ich słuszności i rozumu, aby oświecić i pokierować nimi, pożądanie i odczuwanie płci odwróciło się od Świadomego Światła, które jest Prawdą i które przychodzi poprzez prawość i rozum. Bez Świadomego Światła Prawda, pożądanie i odczuwanie pozwoliły ciału-umysłowi utożsamić je ze zmysłami widzenia i słyszenia oraz smakowania i wąchania, które nie są w stanie powiedzieć, co naprawdę jest. Tak więc myślenie i działania pożądania i odczuwania były pobudzane przez pobudzanie zmysłów ciał mężczyzny i kobiety, w których chcieli być ukryci przed własną prawością i rozumem.

Ponieważ Doer oderwał się od Trójjedynej Jaźni, której mimo to wciąż był częścią, i przywiązał się do natury, uzależnił się od kierowania czterema zmysłami. Bez pożądania i czucia ciało i zmysły byłyby w bezruchu, bezwładne. Ale dzięki pożądaniu i uczuciom oraz ich zdolności myślenia mogą wytwarzać zjawiska natury. Nieśmiertelne twainy utożsamiały się z ciałami mężczyzny i kobiety, a cztery zmysły stały się jego przedstawicielami i przewodnikami. Wszystko, czego dwoje pragnęło, odczuwało i miało nadzieję, że zostanie, zostanie zinterpretowane przez niego w kategoriach czterech zmysłów. Jego pragnienia się zwielokrotniły; ale bez względu na to, wszyscy musieli podlegać ogólnemu kierownictwu czterech pragnień: pragnienia pożywienia, pragnienia posiadania, pragnienia imienia i władzy. Te cztery pragnienia były związane z czterema zmysłami, a cztery zmysły reprezentowały i kierowały czterema układami ciała. Cztery zmysły widzenia, słyszenia, smakowania i węchu były kanałami, przez które promienna, zwiewna, płynna i stała materia wpływała do iz układów generatywnego, oddechowego, krążenia i trawiennego. Cztery ogólne pragnienia pożądania płci, w ten sposób zaprzęgnięte i dostosowane do systemów, zmysłów i stanów materii i elementów natury, utrzymywały maszyny-ciała w ruchu, a także pomagały utrzymać maszynę-naturę człowieka i świat kobiety w działaniu. Doer kontynuował niejako personifikację ciała i czterech zmysłów. Nadal odnosił się do rzeczy zmysłów, dopóki nie mógł myśleć o swoim pragnieniu i odczuciu jako odrębnym od ciała i zmysłów. Ale pragnienie samowiedzy nigdy się nie zmieniło. Nie będzie usatysfakcjonowany, dopóki Wykonawca nie osiągnie prawdziwej jedności pożądania i uczuć.

Idealne ciało dwojga nie narodziło się, nie umarło; było to ciało Trwałości, ciało kompozytorów, które były zrównoważone, a nie męskie czy żeńskie; to znaczy, które były aktywne i pasywne strony jednostki zostały wyrównane; żadna ze stron nie była w stanie kontrolować drugiej strony, a wszystkie jednostki były zrównoważone, kompletne, w harmonii z Królestwem Trwałości, a zatem nie podlegały wzrostowi i rozkładowi oraz wojnom i ponownym dostosowaniom w tym fizycznym świecie zmian. Ciała mężczyzny i kobiety podlegają ciągłemu rozwojowi i rozkładowi od urodzenia do śmierci. Ciała jedzą i piją i są całkowicie zależne od natury w celu utrzymania swoich zepsutych, niekompletnych i tymczasowych struktur i nie są w zgodzie z Królestwem Stałości.

Idealne ciało, „pierwsza świątynia” w Królestwie trwałości, było ciałem o dwóch kolumnach kręgosłupa, w doskonałej zgodzie z czterema światami natury poprzez cztery zmysły i ich układy. Przednia kolumna była kolumną natury, w której znajdowały się cztery stacje do komunikacji z naturą za pomocą mimowolnego układu nerwowego. Przez przednią kolumnę kręgosłupa ciało nieśmiertelne dało życie wieczne. Tylna kolumna kręgosłupa była kolumną Doer, kolumną, przez którą twain może działać z naturą i dla natury za pomocą dobrowolnego układu nerwowego, za pomocą czterech zmysłów. Z tylnej kręgosłupa i poprzez cztery zmysły Doer mógł widzieć, słyszeć, smakować i wąchać dowolny przedmiot lub rzecz w dowolnym stanie materii w dowolnym podziale świata fizycznego lub świata form. Obowiązkiem Doera było wykorzystanie ciała stałego jako doskonałej maszyny z czterema zmysłami i ich układami jako instrumentami do wykrywania i działania jednostek tworzących wielką maszynę natury.

W tym momencie Doer miał obowiązek spełnić swoje przeznaczenie. Jego przeznaczeniem było utrzymywanie pragnienia i uczucia w trwałym zjednoczeniu, tak aby był on doskonale powiązany z doskonale idealną Trójjedyną Ja, której był integralną częścią; i aby mógł to być jeden z tych, którzy kierują działaniami natury w odniesieniu do spraw ludzkości. Pragnienie i uczucie w tak trwale zrównoważonym związku nie mogłyby w żaden sposób przywiązać się do natury ani wpływać na nią.

Podczas gdy dwoje mieszkało w ciele Stałości, było świadome swojego Myśliciela i Wiedzącego, a jego myślenie było zgodne z ich myśleniem. Dokonując zjednoczenia swojego pragnienia i odczuwania, dwoje byłoby wykwalifikowanym oficerem przyrody do utrwalania prawa i sprawiedliwości w światach fizycznych i formalnych. Pragnienie i uczucie nie widziały wtedy, nie słyszały, nie smakowały i nie pachniały zachowaniem ludzi. Były to instrumentalne funkcje jednostek natury, jako zmysłów. Pożądanie było świadomą mocą; działało tak, jak jestem, będę, robię, mam; jego funkcje polegały na zmianie samego siebie i na umożliwieniu jednostkom przyrody działania i postępu. Uczucie było świadomym pięknem i działało jako spostrzegawczość, koncepcyjność, formatowanie i projektywność. Pragnienia i uczucia były świadome przedmiotów i czynów natury za pomocą zmysłów i miały radzić sobie z przedmiotami i zdarzeniami zgodnie z nakazami prawa i sprawiedliwości. Aby być kompetentnym do działania w zgodzie z prawem i w zgodzie ze sprawiedliwością, konieczne było, aby pożądanie i uczucia były odporne na urok i pokusę zmysłów oraz by były przywiązane do przedmiotów natury.

Podczas gdy pożądanie i uczucia były w bezpośrednim związku z prawem i sprawiedliwością słuszności i rozumu, nie mogły robić źle ani działać niesprawiedliwie. Prawo i sprawiedliwość rozumu były w doskonałej harmonii, w jedności. Nie potrzebowali doskonalenia, byli idealni. Pod ich kierownictwem pożądanie i uczucie będą myśleć zgodnie z ich myśleniem. Pragnienie i uczucia nie mogły w ten sposób ponownie być odporne na zmysły. Aby być odpornym, konieczne było wypróbowanie pożądania i czucia, które z własnej woli okazały się odporne, w równowadze natury; to znaczy w ciele mężczyzny i kobiecie. Równoważenie musi być wykonane za pomocą oddzielnych organów. Dzięki doskonałemu ciału twainy obserwowały doskonałych Trójjedynych Jaźni, pracujących z istotami natury w świecie światła i świecie życia i kształtują świat w relacji do ludzi w świecie fizycznym. Ale twain tylko zauważył. Nie brał udziału w takich pracach, ponieważ nie był jeszcze odpowiednio wykwalifikowanym i konstytuowanym urzędnikiem prawa i sprawiedliwości. Obserwował ruchy jednostek natury w ich nadchodzeniu i zachodzeniu oraz obserwował wymierzanie sprawiedliwości pożądaniu i odczuciu u ludzi w służbie wrażeń. Było świadome, że przywiązanie Doerów do spraw zmysłów i ich niewiedza o sobie są przyczynami niewolnictwa ludzi. Dwójki tylko obserwując, nie próbowały myśleć i nie próbowały osądzać. Ale było to słuszne i rozsądne, a oni zostali poinformowani o naturze oraz o przyczynach i skutkach dotyczących ludzi i ich losu. W ten sposób Doradcy pozostawiono swobodę w decydowaniu, czego nie chce robić i co chce robić. Doer chciał, to znaczy pragnął. Pragnienie, aby zobaczyć uczucie w formie innej niż ciało, w którym było.

Z biegiem czasu idealne ciało Doer zmieniło się, dopóki nie rozdzieliło się na ciało męskie i żeńskie. Został uczyniony niewrażliwym na wszystkie siły i moce, z wyjątkiem mocy Doer. Myśląc, pożądanie i odczuwanie mogą i zmieniały jednostki ich ciał w aktywne-pasywne i pasywne-aktywne, ale nie mogły zniszczyć jednostek.

Zgodnie z planem i celem testu było to tak daleko, jak Doer powinien był dokonać zmiany jednostek doskonałego ciała. Idąc dalej, pokonałby cel zmiany jednego ciała, w którym jednostki były w doskonałej równowadze, w ciało męskie i żeńskie. Te dwa ciała były w przenośni, że tak powiem, ciałami jako równowagami, dzięki którym nierozłączne pragnienie i uczucie miały być do siebie dostosowane, dopóki nie zostaną zrównoważone. Standardami równoważenia były rozsądek i słuszność. Pragnienie i uczucie miały równoważyć. Pragnienie miało być zgodne z rozumem poprzez myślenie i pragnienie zgody. Uczucie miało być zgodne z prawością poprzez myślenie i poczucie zgodności z prawością. Kiedy Pragnienie i uczucie, Doer, poprzez swoje myślenie z rozumem i słusznością, weszli w doskonałą relację z Myślicielem Trójjedynej Ja, to robiąc to, mieliby od razu dobrą relację, jedność i trwale zrównoważony. Dwa ciała jako łuski miały być środkiem do osiągnięcia takiej równowagi i trwałego zjednoczenia. Zjednoczenie nie miało składać się z dwóch ciał jako jednego, ponieważ były one łuskami i powinny pozostać dwoma, dopóki pragnienia i uczucia nie będą pożądane i nie znajdą się w równowadze z rozumem i słusznością. Zatem w równowadze byliby zrównoważeni w pełnym zjednoczeniu. Wówczas niemożliwe byłoby oszukanie uczuć i pragnienia, że ​​wierzą, że są dwoma ciałami, ponieważ w rzeczywistości byli jednym, a ich właściwe myślenie i rozum uczyniły ich świadomymi jako Jednego. Ponieważ jedno ciało zostało podzielone na dwa, tak oba miały zostać ponownie zjednoczone jako jedno. I te dwa, znowu jeden, mogą już nigdy się rozdzielić, ponieważ Wykonawca w ówczesnym nieśmiertelnym ciele byłby jednym i świadomym jako jeden z Myślicielem i Wiedzącym jako Trójjedyne Ja. W ten sposób Doer byłby agentem Trójjedynej Jaźni i byłby jednym z administratorów przeznaczenia dla przyrody i ludzkości.

Byłoby to zgodne z planem i celem i byłby rezultatem, gdyby pożądanie i uczenie wyćwiczyły swój własny umysł pożądania i umysł odczuwania, aby myśleć zgodnie z prawością i rozumem. Przeciwnie, zmysły zmusiły ich do myślenia ciałem i umysłem. Ciało-umysł miał być użyty przez Stwórcę w myśleniu o naturze, ale dopiero po tym, jak pożądanie i uczenie się nauczyły się kontrolować i używać własnych umysłów. Jako Doer obserwowali innych. Myśliciel jasno stwierdził, że powinni kontrolować swój własny umysł-pragnienie i umysł-umysł, myśląc o jedności ze sobą i że po ich zjednoczeniu powinni myśleć z ciałem-umysłem o naturze. Doer zauważył, że stan Doer w ludzkich ciałach był wynikiem ich myślenia ciałem i umysłem, i ostrzegano go, że takie byłoby przeznaczenie dla siebie, gdyby uczynił podobnie.

Myślenie o pożądaniu doprowadziłoby go do poznania siebie jako do pożądania, a myślenie o odczuciu doprowadziłoby go do poznania się jako odczucia. Takie myślenie byłoby zrównoważone, a także umożliwiłoby im, jako Doerowi, myślenie ciałem-umysłem bez utożsamiania się ze zmysłami i ciałem. Zamiast tego, myśląc ciałem-umysłem, zahipnotyzowali się myśląc o sobie jak o swoich ciałach, a tym samym pragnienia i odczucia utożsamiają się z odczuciami w tych ciałach. Ten stan nie mógł być spowodowany w żaden inny sposób niż poprzez myślenie ciałem-umysłem dla ciała. W ten sposób Doer spowodował podział i rozdzielenie niegdyś doskonałego ciała na dwa niedoskonałe ciała. Ciało, w którym było pragnienie, zachowało nieprzerwaną formę tylnej kręgosłupa, chociaż struktury dolnej części rosły razem, a dolna zwana teraz włóknem końcowym - a ciało straciło siłę, którą kiedyś posiadało. Ciało, w którym było uczucie, zachowało jedynie pozostałość z rozbitej przedniej kolumny. Mostek jest pozostałością, z nagimi chrzęstnymi śladami po przegubowej przedniej kolumnie. Utrata jednej z dwóch kolumn zdezorganizowała i osłabiła konstrukcję oraz zdeformowała oba ciała. Następnie każde z dwóch ciał miało tylną kolumnę kręgosłupa, ale nie przednią kolumnę kręgosłupa. Oba ciała zostały dodatkowo zdeformowane i ograniczone w swoich funkcjach przez transformację przedniej kolumny i pępowiny w układ trawienny z jego strukturami nerwowymi, które obejmowały nerw błędny dobrowolnego układu nerwowego. Przedni rdzeń kręgowy był przewodnikiem życia wiecznego i młodości, które dwoje dało ciału, gdy ciało było jedno.

Dwukolumnowe ciało nie potrzebowało do utrzymania pożywienia, które człowiek spożywa teraz, ponieważ ciało to samo się utrwala przez oddech i nie umarło. Było to ciało złożone z jednostek w etapach progresji. Śmierć nie miała władzy nad jednostkami, ponieważ były zrównoważone, zrównoważone, odporne na choroby, rozkład i śmierć. Jednostki były kompletne, ciało było kompletne, ciało jednostek było ciałem Trwałości. Jedyną mocą, która mogła albo przerwać, albo kontynuować postęp jednostek, była moc pożądania i czucia, Doer. Innymi słowy, gdyby obie strony tak chciały, sądząc, że zostaną zjednoczone w nierozerwalnej jedności, nieczułe na zmysły - byłyby wolne. Zatem myślenie i działanie Doer utrzymywałoby jednostki jego ciała w kolejności postępu. Ale Doer w dzisiejszym ciele mężczyzny lub kobiety nie obrał takiego sposobu myślenia i działania. Pozwolił, aby jego myślenie było kontrolowane zmysłami ciał mężczyzny i kobiety, na które podzielono jednostki jego ciała stałego. Myśląc o sobie jako o dwóch, zrównoważone jednostki jej stałego ciała zostały wytrącone z równowagi. Jednostki podlegały następnie zmianom, a ciała potrzebowały jedzenia do utrzymania zmian, dopóki nie zostały przerwane przez śmierć.

Niezrównoważone jednostki ciała działają jako aktywne-pasywne w ciele mężczyzny i jako pasywne-aktywne w ciele kobiety. Aby tak postępować, przednia kolumna kręgosłupa i jej rdzeń, które prowadziły Światło od twarzy do przedniej rdzenia i tylnego rdzenia kręgowego z powrotem do głowy, i które dały życie doskonałemu ciału, zostały przekształcone w przewód pokarmowy i mimowolny układ nerwowy połączony nerwem błędnym. Teraz żywność zawierająca Światło i życie musi przejść przez ten kanał, aby krew mogła wydobyć z pokarmu materiały potrzebne do utrzymania organizmu. Tak więc, zamiast Światła od pożądania i odczuwania, ciało polega teraz na jedzeniu z natury, które musi przejść przez przewód pokarmowy, co jest częścią zrekonstruowanego rdzenia kręgowego poprzedniej przedniej kolumny.

Z powodu złego myślenia twain przeznacza jednostki kompozytorskie na opuszczenie jednostek przejściowych ciała, aby się rozproszyły; i po chwili ponownie skomponują inne przejściowe jednostki w inne żywe ciało; to znaczy żyć i umrzeć, żyć wciąż i znowu, aby umrzeć, każde życie następuje po śmierci i każda śmierć następuje po innym życiu; i przeznaczał się do ponownego istnienia w każdym nowym życiu, w ciele mężczyzny lub w ciele kobiety. A ponieważ ciało zostało poddane śmierci przez związek seksualny, tak i teraz musi zostać przywrócone do życia poprzez związek seksualny, aby, jako pragnienie lub uczucie, mogło ponownie istnieć.

Doer nie może przestać istnieć, jest nieśmiertelny, ale nie jest wolny; odpowiada za jednostki swego niegdyś doskonałego ciała - nie mogą przestać istnieć. Wykonawca nieuchronnie odkupi się od natury i zjednoczy swoje pragnienia i uczucia; zrównoważy i przywróci jednostki kompozytorskie jako idealne i trwałe ciało dla nieprzerwanego rozwoju przyrody, którym są.

Od pierwszego istnienia i po śmierci i rozpadzie tego ciała nierozłączne twainy okresowo istniały. W każdym ponownym istnieniu pragnienie i uczucie są razem. Twarze nie istnieją jednocześnie w ciele mężczyzny i kobiety. Pragnienie i uczucie, zawsze razem, ponownie istnieją w ciele jednego mężczyzny lub w ciele jednej kobiety. W naturalnym ciele człowieka są dwoje, ale pożądanie dominuje uczucie, a uczucie jest podporządkowane pragnieniu; w normalnej kobiecie uczucie ciała przeważa nad pożądaniem, a pragnienie jest w opozycji do odczuwania. Okresowe reegzystencje trwają, ale nie zawsze mogą być kontynuowane. Wcześniej czy później każdy Wykonawca musi wypełnić swój obowiązek i dopracować swoje przeznaczenie. Z nieuchronnej konieczności obudzi się i wyłączy z hipnozy i uwolni się od niewoli z naturą. W przyszłości zrobi to, co powinien był zrobić w przeszłości. Nadejdzie czas, kiedy nierozłączne twainy będą świadome, że śnią i odkryją się jako nie ciało, w którym śni. Następnie, starając się myśleć o sobie jak o sobie, wyróżni się, by być innym i odmiennym od ciała, w którym się znajduje. Doer, myśląc, najpierw odizoluje swoje uczucia, a następnie izoluje swoje pragnienia. Doprowadzi to do świadomego i nierozerwalnego zjednoczenia. Będą w wiecznej miłości. Wtedy, nie wcześniej, naprawdę poznają miłość. Doer następnie wejdzie w świadomą relację z Myślicielem i Znawcą nieśmiertelnej i samoświadomej Trójjedynej Jaźni. Jako Wykonawca Trójjedynej Jaźni będzie w prawidłowym związku z słusznością i rozumem, jako Myśliciel; oraz z tożsamością i wiedzą, jako Znawca Trójjedynej Jaźni. Wtedy będzie jednym z inteligentnych Trójjedynych Jaźni, które strzegą i kierują przeznaczeniem, które śpiące Drzwi w ludzkich ciałach tworzą dla siebie, podczas gdy one nadal śpią i marzą w kółko o życiu ludzi, poprzez życie i poprzez śmierć i od śmierci do życia.

Taka jest historia i przeznaczenie każdej nieśmiertelnej dwójki w ludzkim ciele, która, myśląc jako pragnienie, czyni z mężczyzny mężczyznę; i która, myśląc jako uczucie, czyni kobietę kobietą.