Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



THE

WORD

Vol 15 KWIECIEŃ 1912 No 1

Copyright 1912 autorstwa HW PERCIVAL

ŻYCIE

(Nieprzerwany)

ABY dodatkowo zilustrować, że forma i struktura oraz organizm i myśląca istota oraz boskość tworzące organizację zwaną człowiekiem tak naprawdę nie żyją, że postawa umysłu i jego zainteresowania życiem zewnętrznym odcinają człowieka od fali życia, a tym samym zapobiegają mu z prawdziwego życia, innych żyć lub rodzajów niż te już podane, można przyjrzeć się, jak również przeciętne życie ludzkości.

Kupiec jest człowiekiem z wymiany. Co, kiedy, jak i gdzie kupić oraz co, kiedy, jak i gdzie sprzedać, to jest to, czego musi się nauczyć i zrobić. Przez praktykę i doświadczenie nabywa sens tych rzeczy. Robienie ich z największą korzyścią jest jego sekretem sukcesu. Jego umiejętność handlu polega na zdobywaniu tego, za co kupuje, tak mało, jak to możliwe, i pokazywaniu tym, od których kupuje, że zapłacił liberalną cenę; aby uzyskać wszystko, co może, za to, co sprzedaje, i przekonać swoich klientów, że cena, za którą kupują, jest niska. Musi robić interesy, a wraz z jego wzrostem ma reputację do utrzymania. Będzie uczciwy, jeśli będzie mógł, ale musi zarabiać pieniądze. Szuka zysków; jego działalność jest dla zysków; on musi mieć zyski. Zawsze musi uważnie obserwować wydatki i rachunki. Musi zminimalizować koszty i zmaksymalizować zyski ze sprzedaży. Utratę wczorajszą rekompensują dzisiejsze zyski. Zyski jutra muszą wykazywać wzrost w stosunku do zysków dzisiejszych. Jako kupiec jego postawa umysłu, praca, życie służą zwiększeniu zysków. Choć nieświadomie, jego życie, zamiast uzyskać pełnię źródła, zamienia się na pozorne zdobycie tego, co nieuchronnie musi stracić.

Artysta uwrażliwia zmysły lub umysł na to, czego nie dostrzegł; jest interpretatorem ideału w świecie zmysłów, pracownikiem w świecie zmysłowym oraz transformatorem i transmutatorem zmysłów w świat idealny. Artystę reprezentują typy aktora, rzeźbiarza, malarza, muzyka i poety.

Poeta jest miłośnikiem piękna i zachwyca się kontemplacją piękna. Przez niego oddycha duch emocji. Rozpływa się ze współczuciem, śmieje się z radości, śpiewa na chwałę, płacze ze smutku i rozpaczy, jest przygnębiony żalem, przygnębiony agonią, gorzki z wyrzutów sumienia lub pragnie ambicji, sławy i chwały. Wznosi się w ekstazę radości lub pogrąża się w otchłani rozpaczy; rozmyśla nad przeszłością, cieszy się lub cierpi w teraźniejszości; i poprzez melancholię lub nadzieję patrzy w przyszłość. Ostrożnie odczuwając te emocje, dostraja je do metrum, rytmu i rymu, nadaje kontrast kontrastom i obrazuje je. Dziwnie na niego wpływ mają osoby; czuje intensywnie i kołysze go pasja pożądania; dąży w górę w dążeniu do ideału, a być może ma domniemanie nieśmiertelności i boskości w człowieku. Jako poeta jest podekscytowany i pobudzony oraz pobudza i stymuluje nastroje, wyobraźnię i fantazję. Prądy jego życia są dzięki jego sentymentom i fantazjom zamienionym z ich źródła i kontemplacji niebiańskiego piękna w wir życia i delirium zmysłów.

Muzyka to życie emocji. Muzyk słyszy przepływ życia poprzez emocje i daje im głos w niezgodzie, nucie, czasie, melodii i harmonii. Ogarniają go fale emocji. Wyobraża zmysły poprzez kolor swoich tonów, przywołuje przeciwne siły do ​​formy i wprowadza rozbieżne wartości w harmonię z jego motywem. Wzbudza i wzywa do działania drzemiące pragnienia z ich głębin, wznosi się na skrzydłach ekstazy lub przywołuje w błogosławieństwie ideały świata. Jako muzyk szuka harmonii życia; ale podążając za nimi przez emocje, jest on przez ich ciągle zmieniające się prądy wyprowadzane z głównego nurtu życia i przez nich zwykle pogrąża się w zmysłowych rozkoszach.

Malarz jest wielbicielem piękna w formie. Wpływają na niego światła i cienie natury, wymyśla ideał i stara się wyrazić ten ideał kolorem i postacią. Przedstawia to, co zwykle niewidoczne lub odtwarza to, co pozorne. Kolor i figurę łączy fazy emocji w formę; używa pigmentów do przybierania formy, którą sobie wyobraża. Jako malarz wyobraża sobie piękno w idealnej formie, ale dąży do niego zmysłami; tam umyka mu; zamiast tego znajduje jego cienie; zaciemnione, zmieszane przez nich, on jest odcięty od i nie może dostrzec źródła swojej inspiracji i życia; traci zmysłami to, co w idei, którą wymyślił.

Rzeźba jest ucieleśnieniem emocji. Poprzez emocje rzeźbiarz uwielbia abstrakcyjne formy piękna i siły. Oddycha patosem poezji, żyje w harmonii muzyki, jest zachwycony atmosferą malarstwa i nadałby im solidny kształt. Zachwycony wpatruje się w szlachetny charakter, wdzięk lub ruch, albo wpisuje ich odwrotność i próbuje nadać ciału postrzeganą formę abstrakcyjną. Formuje z plastiku lub odcina i pozostawia w litym kamieniu wdzięk, ruch, pasję, charakter, szczególny nastrój i typ, który złapał i tam krystalizuje się lub sprawia, że ​​wcielona forma wydaje się żyć. Jako rzeźbiarz postrzega idealne ciało; zamiast czerpać z głównego nurtu swojego życia, aby je stworzyć, będąc robotnikiem emocji, staje się ofiarą zmysłów, które odciągają jego życie od jego ideału; i tych traci lub zapomina.

Aktor jest graczem części. Jest aktorem najlepiej, gdy tłumi swoją tożsamość w odgrywaniu roli, którą gra. Musi dać wolną władzę duchowi swojej roli i pozwolić, by emocje przez niego przeszły. Staje się ucieleśnieniem okrucieństwa, chciwości lub nienawiści; ukazuje amor, samolubstwo i podstęp; musi wyrażać miłość, ambicje, słabość, moc; jest zjadany przez zazdrość, uschnięty strachem, podpalony przez zazdrość; płonący gniewem; pochłania go namiętność lub ogarnia go smutek i rozpacz, jak wymaga tego jego część. Jako aktor w rolach, które gra, jego życie, myśli i czyny mają się reprodukować i żyć nad życiem, myślami i czynami innych; i to usuwa go z prawdziwych źródeł jego życia i prawdziwej tożsamości w jego życiu.

Aktor, rzeźbiarz, malarz, muzyk, poeta są specjalistami w sztuce; artysta łączy je i jest ucieleśnieniem ich wszystkich. Każdy z nich jest powiązany i reprezentowany w drugim, podobnie jak każdy zmysł jest reprezentowany i uzupełniany przez inne. Sztuka to gałęzie głównego nurtu sztuki. Ci zwykle zwani artystami pracują na zewnątrz w oddziałach. Ten, który przez wieki pracuje w wielu gałęziach sztuki, ale zawsze wraca do źródła, ten, który staje się ich mistrzem, jest tylko prawdziwym artystą. Potem, choć może nie działać na zewnątrz zmysłami, tworzy prawdziwą sztuką w światach ideału i rzeczywistości.

(Ciąg dalszy nastąpi)