Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



THE

WORD

Vol 23 SIERPIEŃ 1916 No 5

Copyright 1916 autorstwa HW PERCIVAL

DUCHY, KTÓRE NIGDY NIE BYŁY MĘŻCZYZNAMI

(Nieprzerwany)
„Chowańce” Alchemików

FAMILIAR lub kilku chowańców było często tworzonych i wykorzystywanych przez alchemików, aby pomóc w zlokalizowaniu i przygotowaniu prostych, lub w znalezieniu metalowych podstaw lub w kontynuowaniu lub nadzorowaniu procesów zewnętrznej alchemii.

Jak powstają chowańce

Tworząc znajomy, alchemik podążał za planem, na którym został stworzony jego własny ludzki żywiołak. Nie wszyscy alchemicy wiedzieli o planie. Taka wiedza, jaką mieli, zastosowała przy tworzeniu swoich chowańców. O stworzeniu przez człowieka żywiołu w specjalnym celu wspomina się w kolejnym artykule z tej serii. Stworzone przez alchemików chowańców będą tam pokryte. Tworząc znajomy, alchemik dał mu część własnego żywiołu, a przez to, co alchemik tak sobie dał, jak krew, limfa lub inny płyn, znajomy duch mógł wejść w fizyczną egzystencję. Po tym, jak został powołany do fizycznej egzystencji i działalności przez alchemika, był to jego posłuszny sługa, podlegający jego poleceniu. Zniknął i pojawił się zgodnie z jego wolą, wykonał misje, na których został wysłany, sprawił, że powierzona mu służba, oglądając alchemiczne procesy, posługując się alembikami, zajmując się pożarami i płynami, oraz innymi zadaniami, do których ustanowił go jego pan. Postać znajomego była często zwierzęciem, czasem człowiekiem. Stąd pojawiły się zniekształcone historie o czarnych sowach, krukach, czarnych psach i kotach, a także węże i nietoperze jako towarzysze alchemików. Niektórzy z nich dostali czarnego kota i strój z dziwnej odzieży i siedzieli w laboratorium i uważano, że są alchemikami.

Znajome duchy przemawiały przez przedmioty nieożywione

Alchemik może przyłączyć elemental do obiektu nieożywionego, sam stać się niewidzialny i spowodować, że obiekt wykona pewną pracę (patrz Świat, Vol. 23, nr 3). Czasami żywiołak był związany z tym obiektem i nie mógł go opuścić, chyba że został uwolniony przez alchemika. Nikt nie może zranić lub zakłócić obiektu. Posiadała pewną moc, która, jeśli jej skutki były widziane przez innych niż alchemik, uważana była za moc nadprzyrodzoną. Bezczelną lub inną metalową figurę lub figurę z kamienia można by wytworzyć dźwięki, odpowiedzieć na zadane pytania i ostrzec nadchodzące niebezpieczeństwa.

Stworzono mówiące postacie i głowy mówiące, które stały się wyrocznią. Postacie posiadały moc wróżenia i robienia dźwięków. Dźwięki byłyby interpretowane przez słuchającego w języku, który mówił, i odpowiadały na jego pytania w duchu, w jakim zostały postawione. Kiedy alchemik odłączył żywioł od obiektu, określona moc ustała. Nawet wtedy obiekt może nadal mieć swój własny wpływ magnetyczny, ze względu na przeszłe powiązanie z alchemikiem i żywiołem, i taki obiekt może, z powodu swego oddziaływania magnetycznego, przyciągać inne obecności żywiołów, które mogłyby działać na różne sposoby przez obraz. Być może nadal istnieją w muzeach niektóre z tych liczb.

Obowiązki alchemika wobec jego chowańca

Znajomy mógł zostać stworzony przez alchemika nie bez jego odpowiedzialności ani zagrożenia dla siebie. Odpowiedzialność była podobna do odpowiedzialności ojca za dziecko. Alchemik musi nie tylko edukować znajomych w metodach i funkcjach, ale musi zapłacić za wszelkie obrażenia, które wyrządził żywiołak. Odpowiedzialność ta musiała zostać przeniesiona, dopóki żywioł nie stał się w trakcie ewolucji człowiekiem i był obdarzony umysłem. Alchemicy, którzy stworzyli takich chowańców, zostali uświadomieni o swojej odpowiedzialności, ale nie zawsze wiedzieli, jak długo ta odpowiedzialność będzie trwała. Wielu pochopnych alchemików, nie doceniających swoich obowiązków wobec chowańców i pragnących zostać mistrzami, zanim mogli sami służyć, stworzyło znajome duchy, których nie mogli kontrolować. Czyniąc to, stracili własne życie, a poza tym ponoszą odpowiedzialność za przyszłe życie i za to, co stworzyli.

Los znajomego ducha i jego twórcy

Gdy żywiołak został stworzony, to znaczy wiele czynników połączono w osobowość elementarną, istnienie to nie mogło zostać zniszczone, z wyjątkiem zniszczenia jego twórcy, alchemika. Wraz ze śmiercią alchemika przestały istnieć kombinacje składające się na elementarną osobowość znajomego. Jednak zarodek żywiołu, myśl alchemika, nie został zniszczony. Kiedy alchemik ponownie wszedł w nowe ciało fizyczne, stworzył inną osobowość żywiołu wokół zalążka pierwotnej myśli. W ten sposób żywiołowiec podążyłby za nim od życia do życia i musi on w każdym życiu ponosić odpowiedzialność za to i jego czyny, dopóki nie opanuje go, nie wyedukuje i nie wprowadzi do ludzkiego królestwa, lub dopóki powinien przez to stracić swoją osobistą egzystencję na zawsze. Wtedy znajomy zostanie rozproszony w żywiołach, a zarazek zostanie zabity.

(Ciąg dalszy nastąpi)