Rozdział I MYŚLENIA I CELU


WPROWADZENIE




Ten pierwszy rozdział Myślenie i przeznaczenie ma na celu przedstawienie tylko kilku tematów, o których mówi książka. Wiele tematów wydaje się dziwnych. Niektóre z nich mogą być zaskakujące. Może się okazać, że wszystkie one zachęcają do przemyślenia. Gdy zaznajomisz się z tą myślą i przemyślisz książkę, przekonasz się, że staje się ona coraz bardziej przejrzysta i że jesteś w trakcie rozwijania zrozumienia pewnych fundamentalnych, ale dotychczas tajemniczych faktów z życia - a szczególnie o sobie. .

Książka wyjaśnia cel życia. Celem tego nie jest jedynie znalezienie szczęścia tutaj lub w przyszłości. Nie chodzi też o „zbawienie” własnej duszy. Prawdziwym celem życia, celem, który zadowoli zarówno zmysł, jak i rozum, jest to, że każdy z nas będzie stopniowo, w coraz wyższym stopniu, świadomy bycia świadomym; to znaczy świadomi natury, w naturze i poza nią. Przez naturę rozumie się wszystko, czego można uświadomić zmysłom.

Książka przedstawia również siebie. Przekazuje wiadomość o sobie: tajemniczej jaźni, która zamieszkuje twoje ciało. Być może zawsze identyfikowałeś się ze swoim ciałem i jako; a kiedy próbujesz myśleć o sobie, myślisz zatem o mechanizmie swojego ciała. Siłą nawyku powiedziałeś o swoim ciele jako „ja”, jako „ja”. Jesteś przyzwyczajony do używania takich wyrażeń jak „kiedy się urodziłem” i „kiedy umrę”; i „Widziałem siebie w szkle”, „Odpocząłem”, „skaleczyłem się” i tak dalej, kiedy w rzeczywistości mówisz o swoim ciele. Aby zrozumieć, kim jesteś, musisz najpierw wyraźnie zobaczyć różnicę między sobą a ciałem, w którym żyjesz. Fakt, że używasz terminu „moje ciało” tak łatwo, jak któregokolwiek z wyżej wymienionych, sugerowałby, że nie jesteś zupełnie nieprzygotowany dokonać tego ważnego rozróżnienia.

Powinieneś wiedzieć, że nie jesteś swoim ciałem; powinieneś wiedzieć, że twoje ciało nie jest tobą. Powinieneś to wiedzieć, ponieważ kiedy o tym myślisz, zdajesz sobie sprawę, że twoje ciało jest dzisiaj bardzo różne od tego, kiedy w dzieciństwie uświadomiłeś sobie to po raz pierwszy. Przez lata, w których żyliście w swoim ciele, zdawaliście sobie sprawę z tego, że się zmieniało: w swym dzieciństwie i młodości oraz w młodości i w obecnym stanie bardzo się zmieniło. I zdajesz sobie sprawę, że wraz z dojrzewaniem twojego ciała nastąpiły stopniowe zmiany w twoim postrzeganiu świata i twojego stosunku do życia. Ale przez te zmiany, które pozostaliście, to znaczy, że byliście świadomi siebie jako tego samego ja, identycznego Ja, przez cały czas. Twoja refleksja nad tą prostą prawdą zmusza cię do uświadomienia sobie, że zdecydowanie nie jesteś i nie możesz być swoim ciałem; raczej, że twoje ciało jest fizycznym organizmem, w którym żyjesz; działający mechanizm natury żywej; zwierzę, które próbujesz zrozumieć, trenować i opanować.

Wiesz, jak twoje ciało przyszło na ten świat; ale nie wiesz, w jaki sposób wszedłeś w swoje ciało. Weszliście w to dopiero jakiś czas po jego narodzinach; rok, może kilka lat; ale o tym fakcie wiesz niewiele lub nic, ponieważ twoja pamięć o swoim ciele zaczęła się dopiero po tym, jak wszedłeś do swojego ciała. Wiesz coś o materiale, z którego składa się twoje ciągle zmieniające się ciało; ale nie wiesz, czym jest to, że jesteś; nie jesteś jeszcze świadomy tego, czym jesteś w swoim ciele. Znasz nazwę, dzięki której twoje ciało odróżnia się od ciał innych; i nauczyłeś się myśleć o tym jako o swoim imieniu. Ważne jest, abyś wiedział, nie kim jesteś jako osobowość, ale kim jesteś jako jednostka - świadoma siebie, ale jeszcze nieświadoma jako siebie, nieprzerwanej tożsamości. Wiesz, że twoje ciało żyje i całkiem rozsądnie spodziewasz się, że umrze; bo faktem jest, że każde żyjące ludzkie ciało umiera z czasem. Twoje ciało miało początek i będzie miało koniec; i od początku do końca podlega prawom świata zjawisk, zmian, czasu. Ty jednak nie podlegasz w ten sam sposób prawom, które dotyczą twojego ciała. Chociaż twoje ciało częściej zmienia materiał, z którego jest zbudowane, niż ty zmieniasz kostiumy, w które je ubierasz, twoja tożsamość się nie zmienia. Zawsze jesteś tym samym sobą.

Kiedy zastanawiasz się nad tymi prawdami, odkrywasz, że niezależnie od tego, jak możesz spróbować, nie możesz myśleć, że sam nigdy się nie skończy, tak jak nie możesz myśleć, że sam miałeś początek. To dlatego, że twoja tożsamość jest bez początku i bez końca; prawdziwe Ja, Jaźń, którą czujesz, jest nieśmiertelna i niezmienna, na zawsze poza zasięgiem zjawisk zmiany, czasu, śmierci. Ale czym jest ta twoja tajemnicza tożsamość, nie wiesz.

Kiedy zadajesz sobie pytanie: „Co wiem, że jestem?” obecność twojej tożsamości w końcu spowoduje, że odpowiesz w taki sposób: „Cokolwiek to jest, wiem, że przynajmniej jestem świadomy; przynajmniej jestem świadomy bycia świadomym”. I kontynuując od tego faktu, możesz powiedzieć: „Dlatego jestem świadomy, że jestem. Jestem ponadto świadomy, że jestem sobą; i że nie jestem inny. Jestem świadomy, że to moja tożsamość, której jestem świadomy ... to wyraźne „ja” i „ja”, które wyraźnie czuję - nie zmienia się przez całe moje życie, chociaż wszystko inne, czego jestem świadomy, wydaje się podlegać ciągłym zmianom ”. Wychodząc z tego, możesz powiedzieć: „Jeszcze nie wiem, czym jest to tajemnicze niezmienne Ja; ale jestem świadomy, że w tym ludzkim ciele, którego jestem świadomy w ciągu moich godzin czuwania, jest coś, co jest świadome; coś, co czuje i pragnie i myśli, ale to się nie zmienia; świadome coś, co chce i zmusza to ciało do działania, ale oczywiście nie jest ciałem. Najwyraźniej tym świadomym czymś, czymkolwiek jest, jestem ja. "

Tak więc, myśląc, przychodzicie uważać siebie za nie ciało noszące imię i pewne inne cechy wyróżniające, ale jako świadome ja w ciele. Świadoma jaźń w ciele nazywana jest w tej książce sprawcą ciała. Sprawca w ciele jest tematem, którego dotyczy książka. Dlatego uważacie za pomocne, kiedy czytacie książkę, myśleć o sobie jako o ucieleśnionym sprawcy; patrzeć na siebie jako nieśmiertelnego człowieka w ludzkim ciele. Kiedy nauczysz się myśleć o sobie jako wykonawcy, jako wykonawcy w twoim ciele, zrobisz ważny krok w kierunku zrozumienia tajemnicy siebie i innych.

Za pomocą zmysłów jesteś świadomy swojego ciała i wszystkiego, co jest natury. Tylko dzięki twojemu ciału zmysły możesz w ogóle funkcjonować w świecie fizycznym. Funkcjonujesz myśląc. Twoje myślenie jest podyktowane twoim uczuciem i pragnieniem. Twoje uczucie, pragnienie i myślenie niezmiennie manifestują się w aktywności cielesnej; aktywność fizyczna jest jedynie ekspresją, zewnętrznością twojej wewnętrznej aktywności. Twoje ciało zmysłami jest instrumentem, mechanizmem, który jest napędzany przez twoje uczucie i pragnienie; to jest twoja indywidualna maszyna natury.

Twoje zmysły są żywymi istotami; niewidzialne jednostki natury-materii; te początkowe siły, które przenikają całą strukturę twojego ciała; są to byty, które choć nieinteligentne, są świadome jako ich funkcje. Twoje zmysły służą jako centra, przekaźniki wrażeń pomiędzy obiektami natury a ludzką maszyną, którą obsługujesz. Zmysły są ambasadorami natury na twoim dworze. Twoje ciało i jego zmysły nie mają mocy dobrowolnego działania; nie więcej niż rękawica, dzięki której możesz czuć i działać. Jest to raczej ty, operator, świadome ja, wcielony sprawca.

Bez Ciebie, wykonawcy, maszyna nie może niczego osiągnąć. Mimowolne czynności twojego ciała - budowanie, konserwacja, naprawa tkanek i tak dalej - są wykonywane automatycznie przez indywidualną maszynę do oddychania, gdy działa ona dla wielkiej naturalnej maszyny zmian i wraz z nią. Ta rutynowa praca natury w twoim ciele jest jednak nieustannie zakłócana przez twoje niezrównoważone i nieregularne myślenie: praca jest zniekształcona i unieważniona do tego stopnia, że ​​powodujesz destrukcyjne i niezrównoważone napięcie ciała, pozwalając swoim uczuciom i pragnieniom działać bez twojego świadoma kontrola. Dlatego, aby natura mogła zregenerować twoją maszynę bez ingerencji twoich myśli i emocji, pod warunkiem, że będziesz ją okresowo puszczać; natura w twoim ciele zapewnia, że ​​więź, która trzyma ciebie i zmysły razem, jest czasami rozluźniona, częściowo lub całkowicie. Ten relaks lub puszczenie zmysłów jest snem.

Kiedy twoje ciało śpi, nie masz z nim kontaktu; w pewnym sensie jesteś od tego z daleka. Ale za każdym razem, gdy budzisz swoje ciało, natychmiast uświadamiasz sobie, że jesteś tym samym „ja”, jakim byłeś, zanim opuściłeś swoje ciało we śnie. Twoje ciało, czy to obudzone, czy śpiące, nigdy niczego nie jest świadome. To, co jest świadome, co myśli, to ty sam, sprawca, który jest w twoim ciele. Staje się to oczywiste, kiedy myślisz, że nie myślisz, gdy twoje ciało śpi; przynajmniej jeśli myślisz w czasie snu, nie wiesz lub nie pamiętasz, budząc zmysły swojego ciała, o czym myślałeś.

Sen jest albo głęboki, albo senny. Głęboki sen to stan, w którym zamykasz się w sobie i tracisz kontakt ze zmysłami; jest to stan, w którym zmysły przestały funkcjonować w wyniku odłączenia się od mocy, dzięki której działają, którą to ty jesteś sprawcą. Sen jest stanem częściowego oderwania; stan, w którym twoje zmysły są odwrócone od zewnętrznych obiektów natury, aby funkcjonowały w naturze, działając w odniesieniu do podmiotów przedmiotów, które są postrzegane podczas czuwania. Kiedy po okresie głębokiego snu ponownie wchodzisz w swoje ciało, natychmiast budzisz zmysły i zaczynasz przez nie funkcjonować jako inteligentny operator twojej maszyny, zawsze myśląc, mówiąc i działając jako uczucie - i ... pragnienie, którym jesteś. I od przyzwyczajenia na całe życie natychmiast utożsamiasz się ze swoim ciałem: „Zasnąłem”, mówisz; „teraz nie śpię”.

Ale w twoim ciele i poza twoim ciałem, na przemian czuwając i śpiąc, dzień po dniu; przez życie i przez śmierć i przez stany po śmierci; i od życia do życia przez całe życie - wasza tożsamość i poczucie tożsamości trwają. Twoja tożsamość jest bardzo realną rzeczą i zawsze jest z tobą; ale jest to tajemnica, której intelekt nie może pojąć. Chociaż nie można go uchwycić zmysłami, niemniej jednak jesteś świadomy jego obecności. Jesteś tego świadomy jako uczucie; masz poczucie tożsamości; poczucie „ja”, „ja”; czujesz, bez pytania i bez racjonalizacji, że jesteś odrębną identyczną jaźnią, która trwa przez całe życie.

To uczucie obecności twojej tożsamości jest tak wyraźne, że nie możesz myśleć, że ty w twoim ciele kiedykolwiek mógłbyś być kimś innym niż ty; wiesz, że zawsze jesteś tym samym, tym samym ja, tym samym wykonawcą. Kiedy kładziesz swoje ciało na odpoczynek i sen, nie możesz myśleć, że twoja tożsamość dobiegnie końca po tym, jak rozluźnisz swój chwyt na ciele i puścisz; w pełni oczekujesz, że kiedy ponownie staniesz się świadomy w swoim ciele i zaczniesz w nim nowy dzień aktywności, nadal będziesz tym samym, tym samym ja, tym samym wykonawcą.

Podobnie jak ze snem, tak ze śmiercią. Śmierć jest tylko przedłużonym snem, chwilowym wycofaniem się z tego ludzkiego świata. Jeśli w chwili śmierci jesteś świadomy swojego poczucia jaźni, własnej jaźni, będziesz jednocześnie świadomy, że długi sen śmierci nie wpłynie na ciągłość twojej tożsamości, tak jak nie wpływa na to twój nocny sen . Poczujesz, że przez nieznaną przyszłość będziesz kontynuował, tak jak kontynuowałeś dzień po dniu przez życie, które właśnie się kończy. Ta jaźń, ta, która jest świadoma przez całe wasze obecne życie, jest tym samym ja, tym samym, który był podobnie świadomy kontynuowania dnia po dniu przez każde z waszych poprzednich żyć.

Chociaż twoja dawna przeszłość jest dla ciebie tajemnicą, twoje poprzednie życie na ziemi nie jest większym cudem niż to obecne życie. Każdego ranka pojawia się tajemnica powrotu do twojego śpiącego ciała od ciebie-nie-wiesz-gdzie, wchodząc do niego przez ciebie-do-nie-know-how, i ponownie stając się świadomym tego świata narodzin i śmierć i czas. Ale zdarzało się to tak często, od dawna było tak naturalne, że nie wydaje się być tajemnicą; jest to zjawisko powszechne. Jednak praktycznie nie różni się od procedury, przez którą przechodzisz, kiedy na początku każdego ponownego istnienia wkraczasz w nowe ciało, które zostało stworzone dla ciebie z natury, wyszkolone i przygotowane przez twoich rodziców lub opiekunów jako twoje nowe miejsce zamieszkania na świecie, nowa maska ​​jako osobowość.

Osobowość to persona, maska, przez którą mówi aktor, wykonawca. Jest więc czymś więcej niż ciałem. Aby być osobowością, ludzkie ciało musi zostać obudzone przez obecność wykonawcy. W nieustannie zmieniającym się dramacie życia wykonawca przyjmuje i nosi osobowość, a przez to działa i przemawia, grając swoją rolę. Jako osobowość wykonawca myśli o sobie jako o osobowości; to znaczy masquerader myśli o sobie jako o części, którą gra, i zapomina o sobie jako o świadomej nieśmiertelnej jaźni w masce.

Konieczne jest zrozumienie o ponownym istnieniu i przeznaczeniu, w przeciwnym razie nie można wyjaśnić różnic w ludzkiej naturze i charakterze. Twierdzenie, że nierówności związane z urodzeniem i miejscem zamieszkania, bogactwem i ubóstwem, zdrowiem i chorobą wynikają z wypadku lub przypadku, jest obrazą prawa i sprawiedliwości. Ponadto przypisywać inteligencję, geniusz, pomysłowość, dary, zdolności, moce, cnotę; lub ignorancja, nieudolność, słabość, lenistwo, występek i wielkość lub małość charakteru w nich, jako pochodząca z dziedziczenia fizycznego, przeciwstawia się zdrowemu rozsądkowi i rozsądkowi. Dziedziczność ma związek z ciałem; ale charakter jest tworzony przez myślenie. Prawo i sprawiedliwość rządzą światem narodzin i śmierci, bo inaczej nie mógłby on dalej funkcjonować; a prawo i sprawiedliwość przeważają w sprawach ludzkich. Ale skutek nie zawsze następuje bezpośrednio po przyczynie. Po siewie nie następują bezpośrednio zbiory. Podobnie, skutki aktu lub myśli mogą pojawić się dopiero po długim czasie. Nie możemy zobaczyć, co dzieje się między myślą a czynem i ich skutkami, tak samo jak nie możemy zobaczyć, co dzieje się w ziemi między czasem siewu a żniwami; ale każda jaźń w ludzkim ciele tworzy własne prawo jako przeznaczenie przez to, co myśli i co robi, chociaż może nie być świadoma, kiedy ustanawia prawo; i nie wie, kiedy recepta zostanie wypełniona, jako przeznaczenie, w obecnym lub przyszłym życiu na ziemi.

Dzień i całe życie są zasadniczo takie same; są to powtarzające się okresy ciągłej egzystencji, w których sprawca wypracowuje swoje przeznaczenie i równoważy swoje ludzkie konto z życiem. Noc i śmierć również są bardzo podobne: kiedy wymykasz się, by pozwolić ciału odpocząć i zasnąć, przechodzisz przez doświadczenie bardzo podobne do tego, przez które przechodzisz, kiedy opuszczasz ciało w chwili śmierci. Co więcej, twoje nocne sny należy porównać ze stanami pośmiertnymi, przez które regularnie przechodzisz: oba są fazami subiektywnej aktywności sprawcy; w obu żyjecie nad swoimi myślami i działaniami na jawie, wasze zmysły wciąż funkcjonują w przyrodzie, ale w wewnętrznych stanach natury. A nocny okres głębokiego snu, kiedy zmysły już nie działają - stan zapomnienia, w którym nie ma niczego w pamięci - odpowiada pustemu okresowi, w którym czekasz na progu świata fizycznego, aż do momentu, gdy połącz się ponownie ze swoimi zmysłami w nowym ciele cielesnym: w ciele niemowlęcia lub ciała dziecka, które zostało stworzone dla Ciebie.

Kiedy zaczynasz nowe życie, jesteś świadomy, jak w mgle. Czujesz, że jesteś czymś wyraźnym i zdecydowanym. To poczucie jaźni lub samowystarczalności jest prawdopodobnie jedyną rzeczą, której jesteś świadomy przez dłuższy czas. Wszystko inne jest tajemnicą. Przez chwilę jesteś zdezorientowany, a może nawet zdenerwowany, przez twoje dziwne nowe ciało i nieznane otoczenie. Ale kiedy uczysz się obsługiwać swoje ciało i używać jego zmysłów, stopniowo identyfikujesz się z nim. Ponadto jesteś wyszkolony przez inne istoty ludzkie, aby czuć, że twoje ciało jest sobą; czujesz, że jesteś ciałem.

W związku z tym, gdy przychodzisz coraz bardziej pod kontrolę zmysłów swojego ciała, stajesz się coraz mniej świadomy tego, że jesteś czymś innym niż ciało, które zajmujesz. A kiedy wyrośniecie z dzieciństwa, stracicie kontakt z praktycznie wszystkim, co nie jest dostrzegalne dla zmysłów, lub wyobrażalne pod względem zmysłów; zostaniecie umysłowo uwięzieni w świecie fizycznym, świadomi jedynie zjawisk, iluzji. W tych warunkach koniecznie jesteś dla siebie tajemnicą przez całe życie.

Większą tajemnicą jest twoja prawdziwa Jaźń - ta większa Jaźń, której nie ma w twoim ciele; nie w tym świecie narodzin i śmierci ani w tym świecie; ale która, świadomie nieśmiertelna we wszechprzenikającym Królestwie Permanentności, jest obecnością z tobą przez wszystkie twoje wcielenia, przez wszystkie przerwy w śnie i śmierci.

Ciągłe poszukiwanie czegoś, co zadowoli człowieka, jest w rzeczywistości poszukiwaniem jego prawdziwej Jaźni; tożsamość, jaźń i jaźń, których każdy jest niejasno świadomy i który czuje i pragnie poznać. Stąd prawdziwą Jaźń należy utożsamić z Samowiedzą, prawdziwym, choć nierozpoznanym celem ludzkich poszukiwań. Jest to trwałość, doskonałość, spełnienie, którego się szuka, ale nigdy nie znajduje się w stosunkach międzyludzkich i wysiłku. Co więcej, prawdziwa Jaźń jest zawsze obecnym doradcą i sędzią, który przemawia w sercu jako sumienie i obowiązek, jako słuszność i rozum, jako prawo i sprawiedliwość - bez których człowiek byłby niczym więcej niż zwierzęciem.

Jest taka Jaźń. Jest to Trójjedyna Jaźń, w tej książce tak zwana, ponieważ jest to jedna niepodzielna jednostka indywidualnej trójcy: części znanej, części myślącej i części wykonawczej. Tylko część części sprawcy może wejść do ciała zwierzęcia i uczynić to ciało człowiekiem. Ta ucieleśniona część jest tym, co tutaj nazywa się wykonawcą w ciele. W każdym człowieku ucieleśniony wykonawca jest nieodłączną częścią jego własnej Trójjedynej Jaźni, która jest odrębną jednostką wśród innych Trójjedynych Jaźni. Myślący i znający części każdej Trójjedynej Jaźni są w Odwiecznym, Królestwie Trwałości, które przenika nasz ludzki świat narodzin, śmierci i czasu. Ciało-sprawca jest kontrolowane przez zmysły i ciało; dlatego nie jest w stanie uświadomić sobie rzeczywistości wszechobecnego myśliciela i znających jego części Trójjedynego Ja. Tęskni za nimi; przedmioty zmysłów go zaślepiają, cewki ciała go trzymają. Nie widzi poza obiektywnymi formami; boi się uwolnić od cielesnych cewek i stać samotnie. Kiedy ucieleśniony sprawca udowodni, że jest chętny i gotowy rozproszyć urok iluzji, jego myśliciel i znawca zawsze są gotowi dać mu Światło na drodze do samowiedzy. Ale ucieleśniony sprawca w poszukiwaniu myśliciela i znawcy spogląda za granicę. Tożsamość, czyli prawdziwe Ja, zawsze była tajemnicą dla myślących istot ludzkich w każdej cywilizacji.

Platon, prawdopodobnie najwybitniejszy i najbardziej reprezentatywny z filozofów Grecji, posłużył się swoim wyznawcom w swojej szkole filozoficznej, Akademii: „Poznaj siebie” - gnothi seauton. Z jego pism wynikałoby, że rozumiał prawdziwą Jaźń, chociaż żadne ze słów, których użył, nie zostało przetłumaczone na język angielski jako coś bardziej adekwatnego niż „dusza”. Platon posłużył się metodą dociekania dotyczącą znalezienia prawdziwej Jaźni. Wykorzystywanie jego postaci to wielka sztuka; w tworzeniu jego dramatycznych efektów. Jego metoda dialektyki jest prosta i głęboka. Leniwy umysłowo czytelnik, który wolałby raczej zabawę niż naukę, najprawdopodobniej uzna Platona za nudnego. Oczywiście jego metodą dialektyczną było ćwiczenie umysłu, umiejętność podążania tokiem rozumowania i nie zapominanie o pytaniach i odpowiedziach w dialogu; w przeciwnym razie nie można by ocenić wniosków wyciągniętych w argumentacji. Z pewnością Platon nie miał zamiaru dostarczać uczniowi masy wiedzy. Bardziej prawdopodobne jest, że zamierzał zdyscyplinować umysł w myśleniu, aby własnym myśleniem został oświecony i doprowadzony do wiedzy na swój temat. Jest to metoda sokratejska, dialektyczny system inteligentnych pytań i odpowiedzi, których stosowanie z pewnością pomoże nauczyć się myśleć; w tresowaniu umysłu do jasnego myślenia Platon być może zdziałał więcej niż jakikolwiek inny nauczyciel. Ale nie dotarły do ​​nas żadne pisma, w których mówiłby, czym jest myślenie lub czym jest umysł; lub czym jest prawdziwa Jaźń, lub droga do jej poznania. Trzeba szukać dalej.

Starożytną naukę Indii podsumowuje tajemnicze stwierdzenie: „tym jesteś” (tat tvam asi). Nauczanie nie wyjaśnia jednak, czym jest to „to” lub „ty”; lub w jaki sposób „to” i „ty” są powiązane lub jak mają być zidentyfikowane. Jeśli jednak te słowa mają mieć znaczenie, należy je wyjaśnić w sposób zrozumiały. Istotą całej filozofii indyjskiej - biorąc ogólny pogląd na główne szkoły - wydaje się być to, że w człowieku jest coś nieśmiertelnego, co jest i zawsze było indywidualną częścią złożonego lub uniwersalnego czegoś, podobnie jak kropla. wody morskiej jest częścią oceanu lub jako iskra jest jednym z płomieniem, z którego pochodzi i jest; a ponadto, że to coś indywidualnego, ten wcielony sprawca - lub, jak to określa się w głównych szkołach, atman lub purusza - jest oddzielone od czegoś uniwersalnego jedynie zasłoną złudzenia zmysłów, maya , która powoduje, że sprawca w człowieku myśli o sobie jako o oddzielnym i indywidualnym; podczas gdy nauczyciele deklarują, że nie ma indywidualności poza wielkim uniwersalnym czymś, zwanym brahmanem.

Ponadto nauczanie jest takie, że wszystkie ucieleśnione fragmenty uniwersalnego Brahmana podlegają ludzkiej egzystencji i przypadkowemu cierpieniu, nieświadome swojej domniemanej tożsamości z uniwersalnym Brahmanem; przywiązani do koła narodzin i śmierci oraz ponownego wcielenia się w naturze, aż po długich stuleciach wszystkie fragmenty stopniowo zostaną ponownie zjednoczone w uniwersalnym Brahmanie. Przyczyna, konieczność lub celowość przejścia przez Brahmana tej żmudnej i bolesnej procedury w postaci fragmentów lub kropli nie jest jednak wyjaśniona. Nie jest też pokazane, w jaki sposób przypuszczalnie doskonały uniwersalny Brahman jest lub może odnosić korzyści z tego; lub jak każdy z jego fragmentów zyskał; lub korzyści płynące z natury. Cała ludzka egzystencja wydawałaby się bezużyteczną próbą bez powodu i powodu.

Niemniej jednak wskazany jest sposób, przez który odpowiednio wykwalifikowana jednostka, szukająca „izolacji” lub „wyzwolenia” z obecnej mentalnej niewoli natury, może heroicznym wysiłkiem oderwać się od masy lub iluzji natury i iść dalej przed ogólna ucieczka od natury. Mówi się, że wolność ma być osiągnięta poprzez praktykę jogi; Mówi się, że poprzez jogę myślenie może być tak zdyscyplinowane, że atman, purusza - wcielony wykonawca - uczy się tłumić lub niszczyć swoje uczucia i pragnienia oraz rozprasza złudzenia zmysłów, w które jego myślenie od dawna uwikłane jest ; w ten sposób uwolniony od konieczności dalszej egzystencji ludzkiej, ostatecznie zostaje ponownie wchłonięty we wszechświatowego brahmana.

W tym wszystkim są ślady prawdy, a zatem wiele dobrego. Jogin rzeczywiście uczy się kontrolować swoje ciało i dyscyplinować swoje uczucia i pragnienia. Może nauczyć się kontrolować swoje zmysły do ​​tego stopnia, że ​​będzie mógł, kiedy tylko zechce, być świadomy wewnętrznych stanów materii tych, które są zwykle postrzegane przez niewytrenowane ludzkie zmysły, i w ten sposób może mieć możliwość odkrywania i zaznajamiania się ze stanami natury, które są tajemnice dla większości ludzi. Ponadto może osiągnąć wysoki stopień panowania nad niektórymi siłami natury. Wszystko to niewątpliwie odróżnia jednostkę od wielkiej masy niezdyscyplinowanych wykonawców. Ale chociaż system jogi ma rzekomo „wyzwalać” lub „izolować” wcieloną jaźń od iluzji zmysłów, wydaje się jasne, że w rzeczywistości nigdy nie prowadzi ona poza granice natury. Wynika to wyraźnie z nieporozumienia dotyczącego umysłu.

Umysł wyszkolony w jodze jest umysłem-zmysłem, intelektem. Jest to ten wyspecjalizowany instrument wykonawcy, który jest opisany na późniejszych stronach jako ciało-umysł, tutaj odróżniony od dwóch innych umysłów dotychczas nie rozróżnionych: umysłów dla uczucia i pragnienia wykonawcy. Ciało-umysł jest jedynym środkiem, dzięki któremu ucieleśniony sprawca może funkcjonować poprzez swoje zmysły. Funkcjonowanie ciała-umysłu jest ściśle ograniczone do zmysłów, a więc ściśle do natury. Dzięki temu człowiek jest świadomy wszechświata jedynie w jego fenomenalnym aspekcie: świecie czasu, iluzji. Stąd, chociaż uczeń wyostrza swój intelekt, jest jednocześnie oczywisty, że wciąż jest zależny od swoich zmysłów, wciąż uwikłanych w naturę, nie uwolnionych od konieczności kontynuowania egzystencji w ludzkich ciałach. Krótko mówiąc, jakkolwiek biegły wykonawca może być operatorem swojej maszyny ciała, nie może izolować się ani wyzwolić z natury, nie może zdobyć wiedzy o sobie lub swojej prawdziwej Jaźni, myśląc tylko swoim ciałem-umysłem; ponieważ takie przedmioty są zawsze tajemnicami dla intelektu i mogą być zrozumiane tylko przez właściwie skoordynowane funkcjonowanie ciała-umysłu z umysłami uczuć i pragnień.

Nie wydaje się, aby we wschodnich systemach myślenia uwzględniono umysły uczucia i pragnienia. Dowody na to można znaleźć w czterech księgach Aforyzmów Jogi Patanjalego oraz w różnych komentarzach do tej starożytnej pracy. Patanjali jest prawdopodobnie najbardziej cenionym i reprezentatywnym przedstawicielem filozofów Indii. Jego pisma są głębokie. Wydaje się jednak prawdopodobne, że jego prawdziwa nauka została utracona lub utrzymana w tajemnicy; ponieważ delikatnie subtelne sutry, które noszą jego imię, zdawałyby się frustrować lub uniemożliwiać cel, do którego są rzekomo przeznaczone. W jaki sposób taki paradoks mógł trwać niekwestionowany przez stulecia, można wyjaśnić tylko w świetle tego, co zostało przedstawione w tym i późniejszych rozdziałach dotyczących uczuć i pragnień w człowieku.

Nauka Wschodu, podobnie jak inne filozofie, zajmuje się tajemnicą świadomej jaźni w ludzkim ciele i tajemnicą relacji między tą jaźnią a jej ciałem oraz naturą i wszechświatem jako całością. Ale indyjscy nauczyciele nie pokazują, że wiedzą, czym jest to świadome ja - atman, purusza, wcielony wykonawca - w odróżnieniu od natury: nie ma wyraźnego rozróżnienia między działającym w ciele a działającym w ciele. ciało, które ma naturę. Brak dostrzeżenia lub wskazania tego rozróżnienia jest ewidentnie spowodowany powszechnym nieporozumieniem lub niezrozumieniem uczuć i pragnień. W tym miejscu konieczne jest wyjaśnienie uczuć i pragnień.

Rozważenie uczuć i pragnień wprowadza jeden z najważniejszych i najdalej idących tematów przedstawionych w tej książce. Jego znaczenia i wartości nie można przecenić. Zrozumienie i wykorzystanie uczuć i pragnień może oznaczać punkt zwrotny w postępie jednostki i ludzkości; może wyzwolić wykonawców z fałszywego myślenia, fałszywych przekonań, fałszywych celów, dzięki którym trzymali się w ciemności. To obala fałszywe przekonanie, które od dawna było ślepo akceptowane; przekonanie, które jest teraz tak głęboko zakorzenione w myśleniu istot ludzkich, że najwyraźniej nikt nie zastanawiał się nad jego kwestionowaniem.

Oto ona: każdy został nauczony, aby wierzyć, że zmysłów ciała jest pięć, a to uczucie jest jednym ze zmysłów. Zmysły, jak stwierdzono w tej książce, są jednostkami natury, istotami żywiołów, świadomymi jako ich funkcje, ale nieinteligentnymi. Istnieją tylko cztery zmysły: wzrok, słuch, smak i węch; a dla każdego zmysłu istnieje specjalny organ; ale nie ma specjalnego organu czucia, ponieważ uczucie - choć odczuwane poprzez ciało - nie pochodzi z ciała, nie pochodzi z natury. Jest to jeden z dwóch aspektów sprawcy. Zwierzęta również mają uczucia i pragnienia, ale zwierzęta są modyfikacjami człowieka, jak wyjaśniono później.

To samo należy powiedzieć o pragnieniu, innym aspekcie sprawcy. Uczucie i pragnienie muszą być zawsze rozpatrywane razem, ponieważ są nierozłączne; żaden nie może istnieć bez drugiego; są jak dwa bieguny prądu elektrycznego, dwie strony monety. Dlatego książka ta używa terminu złożonego: uczucie-pragnienie.

Uczucie i pragnienie wykonawcy jest inteligentną siłą, dzięki której natura i zmysły są poruszane. Znajduje się w twórczej energii, która jest wszędzie obecna; bez tego całe życie przestałoby istnieć. Uczucie i pragnienie jest nieskończoną i niekończącą się twórczą sztuką, dzięki której wszystkie rzeczy są postrzegane, wyobrażane, formowane, wywoływane i kontrolowane, czy to za pośrednictwem wykonawców w ludzkich ciałach, czy tych, którzy należą do Rządu świata, lub wielkich Inteligencji. Uczucie i pragnienie mieszczą się w całej inteligentnej aktywności.

W ludzkim ciele uczucie i pragnienie jest świadomą siłą, która steruje tą indywidualną maszyną natury. Żaden z czterech zmysłów nie czuje. Odczuwanie, pasywny aspekt wykonawcy, to uczucie w ciele, które czuje ciało i odczuwa wrażenia przekazywane ciału przez cztery zmysły jako doznania. Co więcej, może w różnym stopniu postrzegać wrażenia nadczuciowe, takie jak nastrój, atmosfera, przeczucie; czuje, co jest dobre, a co złe, i może odczuwać ostrzeżenia sumienia. Pożądanie, aspekt aktywny, to świadoma moc, która porusza ciało w realizacji celu wykonawcy. Wykonawca funkcjonuje jednocześnie w obu aspektach: tak więc każde pragnienie rodzi się z uczucia, a każde uczucie rodzi pragnienie.

Będziesz robił ważny krok na drodze do wiedzy o świadomym ja w ciele, kiedy myślisz o sobie jako o inteligentnym uczuciu obecnym w twoim dobrowolnym układzie nerwowym, w odróżnieniu od ciała, które czujesz, a jednocześnie jako świadomej mocy pragnienia przepływającego przez twoją krew, ale który nie jest krwią. Uczucie i pragnienie powinny syntetyzować cztery zmysły. Zrozumienie miejsca i funkcji uczuć i pragnień jest punktem wyjścia z przekonań, które przez wiele wieków powodowały, że ludzie w istotach ludzkich uważają się za śmiertelników. Dzięki takiemu zrozumieniu uczuć i pragnień u ludzi, filozofia Indii może być kontynuowana z nowym uznaniem.

Nauka wschodnia uznaje fakt, że aby osiągnąć wiedzę o świadomym ja w ciele, trzeba uwolnić się od złudzeń zmysłów oraz od fałszywego myślenia i działania, które wynikają z braku kontroli nad własnymi uczuciami i pragnieniami. . Ale to nie wykracza poza powszechne błędne przekonanie, że uczucie jest jednym ze zmysłów ciała. Wręcz przeciwnie, nauczyciele twierdzą, że dotyk lub uczucie jest piątym zmysłem; to pragnienie dotyczy także ciała; i że zarówno uczucie, jak i pragnienie są w ciele rzeczami natury. Zgodnie z tą hipotezą argumentuje się, że purusza, czyli atman - wcielony sprawca uczuć i pragnień - musi całkowicie stłumić uczucie i musi całkowicie zniszczyć, „zabić” pragnienie.

W świetle tego, co zostało tutaj pokazane w odniesieniu do uczuć i pragnień, wydaje się, że nauczanie Wschodu radzi niemożliwe. Niezniszczalne nieśmiertelne ja w ciele nie może zniszczyć samego siebie. Gdyby ludzkie ciało mogło dalej żyć bez uczucia i pożądania, ciało byłoby jedynie nieczułym mechanizmem oddychania.

Poza niezrozumieniem uczuć i pragnień, indyjscy nauczyciele nie dają żadnych dowodów na posiadanie wiedzy lub zrozumienia Trójjedynej Jaźni. W niewyjaśnionym stwierdzeniu: „ty jesteś tym”, należy wywnioskować, że „ty”, do którego się zwraca się, jest atmanem, purusza - indywidualną wcieloną jaźnią; i że „tym”, z którym „ty” jest w ten sposób utożsamiany, jest uniwersalna jaźń, Brahman. Nie ma różnicy między sprawcą a jego ciałem; podobnie występuje brak rozróżnienia między uniwersalnym Brahmanem a uniwersalną naturą. Poprzez doktrynę o uniwersalnym Brahmanie jako źródle i końcu wszystkich wcielonych jednostek, niezliczone miliony działaczy utrzymywano w ignorancji co do ich prawdziwej Jaźni; a ponadto zaczęli oczekiwać, a nawet aspirować, że utracą w uniwersalnym Brahmanie to, co jest najcenniejszą rzeczą, jaką każdy może mieć: swoją prawdziwą tożsamość, własną indywidualną wielką Jaźń, pośród innych indywidualnych nieśmiertelnych Ja.

Chociaż jasne jest, że filozofia Wschodu dąży do tego, by sprawca przywiązany był do natury, i nieświadomy swojej prawdziwej Jaźni, wydaje się nierozsądne i mało prawdopodobne, że te nauki mogły zostać poczęte w ignorancji; że mogli być uwiecznieni z zamiarem powstrzymania ludzi od prawdy, a więc podporządkowania. Jest raczej prawdopodobne, że istniejące formy, jakkolwiek starożytne mogą być, są jedynie szczątkowymi pozostałościami znacznie starszego systemu, który zstąpił z cywilizacji, która zniknęła i prawie zapomniała: nauczanie, które mogło być naprawdę oświecające; to możliwe rozpoznanie uczucia i pragnienia jako nieśmiertelnego człowieka-cielesnego; to pokazało wykonawcy drogę do poznania własnej prawdziwej Jaźni. Ogólne cechy istniejących form sugerują takie prawdopodobieństwo; i że w ciągu wieków pierwotne nauczanie niezauważalnie ustąpiło miejsca doktrynie uniwersalnego Brahmana i paradoksalnych doktryn, które zniosłyby nieśmiertelne uczucie i pragnienie jako coś budzącego sprzeciw.

Istnieje skarb, który nie jest całkowicie ukryty: Bhagawadgita, najcenniejszy klejnot Indii. To perła Indii bez ceny. Prawdy przekazane Arjunie przez Krysznę są wzniosłe, piękne i wieczne. Ale odległy okres historyczny, w którym osadzony jest dramat, oraz starożytne doktryny wedyjskie, w których jej prawdy są zawoalowane i okryte, utrudniają nam zrozumienie, jakie postacie są Kriszna i Arjuna; jak są ze sobą powiązane; jaki urząd każdego jest dla drugiego, w ciele lub poza nim. Nauki zawarte w tych słusznie szanowanych wersetach są pełne znaczenia i mogą mieć wielką wartość. Ale jest tak pomieszany i zaciemniony przez archaiczną teologię i doktryny biblijne, że jego znaczenie jest prawie całkowicie ukryte, a jego prawdziwa wartość jest odpowiednio deprecjonowana.

Ze względu na ogólny brak jasności w filozofii Wschodu i fakt, że wydaje się ona wewnętrznie sprzeczna jako przewodnik po poznaniu siebie w ciele i prawdziwej Jaźni, starożytne nauczanie Indii wydaje się wątpliwe i niezależne. . Wraca się na Zachód.

Dotyczące chrześcijaństwa: rzeczywiste pochodzenie i historia chrześcijaństwa są niejasne. Ogromna literatura wyrosła z wieków wysiłków, aby wyjaśnić, czym są te nauki lub czym pierwotnie miały być. Od najdawniejszych czasów było wiele nauk o doktrynie; ale nie zanotowano żadnych pism, które pokazują wiedzę o tym, co było właściwie zamierzone i nauczane na początku.

Przypowieści i powiedzenia z Ewangelii świadczą o wielkości, prostocie i prawdzie. Wydaje się jednak, że nawet ci, którym pierwsza została przekazana nowa wiadomość, nie zrozumieli jej. Książki są bezpośrednie i nie mają na celu wprowadzenia w błąd; ale jednocześnie stwierdzają, że istnieje wewnętrzne znaczenie dla wybranych; sekretna nauka przeznaczona nie dla wszystkich, ale dla „każdego, kto uwierzy”. Z pewnością książki są pełne tajemnic; i należy przypuszczać, że ukrywają naukę znaną niewielu wtajemniczonym. Ojciec, Syn, Duch Święty: to są tajemnice. Tajemnice to także Niepokalane Poczęcie oraz narodziny i życie Jezusa; podobnie jak jego ukrzyżowanie, śmierć i zmartwychwstanie. Niewątpliwie tajemnice to niebo i piekło, diabeł i Królestwo Boże; jest bowiem mało prawdopodobne, aby te tematy były rozumiane raczej w kategoriach zmysłów niż symboli. Co więcej, w książkach są wyrażenia i terminy, których oczywiście nie należy traktować zbyt dosłownie, ale raczej w sensie mistycznym; a inne z pewnością mogą mieć znaczenie tylko dla wybranych grup. Co więcej, nie jest rozsądne przypuszczenie, że przypowieści i cuda można by opisać jako dosłowne prawdy. Tajemnice w całym tekście - ale nigdzie tajemnice nie zostały ujawnione. Co to za tajemnica?

Bardzo oczywistym celem Ewangelii jest nauczenie zrozumienia i życia wewnętrznego życia; życie wewnętrzne, które odrodzi ludzkie ciało i przez to zwycięży śmierć, przywracając ciału fizycznemu życie wieczne, stan, z którego upadło - jego „upadek” jest „grzechem pierworodnym”. Kiedyś z pewnością musiał istnieć określony system instrukcji, który dokładnie wyjaśniłby, jak można prowadzić takie życie wewnętrzne: jak można przez to osiągnąć wiedzę o prawdziwej Jaźni. Istnienie takiej tajemnej nauki jest sugerowane we wczesnych pismach chrześcijańskich poprzez odniesienia do tajemnic i tajemnic. Co więcej, wydaje się oczywiste, że przypowieści są alegoriami, porównaniami: swojskimi opowieściami i figurami retorycznymi, służącymi jako nośniki nie tylko moralnych przykładów i nauk etycznych, ale także pewnych wewnętrznych, odwiecznych prawd jako części określonego systemu nauczania. Jednak Ewangeliom w obecnym kształcie brakuje powiązań, które byłyby potrzebne do sformułowania systemu; to, co nam spadło, nie wystarczy. A jeśli chodzi o tajemnice, w których rzekomo ukryto takie nauki, nie podano nam żadnego znanego klucza ani kodu, za pomocą których moglibyśmy je otworzyć lub wyjaśnić.

Najzdolniejszym i najbardziej zdecydowanym objaśniaczem wczesnych doktryn, jakie znamy, jest Paweł. Słowa, których użył, miały na celu wyjaśnienie jego znaczenia tym, do których były adresowane; ale teraz jego pisma należy interpretować w terminach współczesności. „Pierwszy List Pawła do Koryntian”, rozdział piętnasty, nawiązuje do pewnych nauk i przypomina o nich; pewne konkretne instrukcje dotyczące prowadzenia życia wewnętrznego. Należy jednak założyć, że nauki te albo nie zostały spisane - co wydawałoby się zrozumiałe - albo że zostały zagubione lub zostały pominięte w pismach, które spadły. W każdym razie „Droga” nie jest pokazywana.

Dlaczego prawdy podane w formie tajemnic? Powodem mogło być to, że prawa okresu zabraniały szerzenia nowych doktryn. Krążenie dziwnej nauki lub doktryny mogło być karane śmiercią. Rzeczywiście, legenda głosi, że Jezus poniósł śmierć przez ukrzyżowanie za naukę prawdy, drogi i życia.

Ale dzisiaj, jak się mówi, panuje wolność słowa: można bez lęku przed śmiercią stwierdzić, w co się wierzy, jeśli chodzi o tajemnice życia. To, co ktokolwiek myśli lub wie o budowie i funkcjonowaniu ludzkiego ciała i zamieszkującego je świadomego ja, prawdzie lub opiniach, które ktoś może mieć na temat relacji między wcielonym ja a jego prawdziwym Ja, a także o drodze do wiedzy- - dziś nie trzeba ich ukrywać w tajemniczych słowach, które wymagają klucza lub kodu do ich zrozumienia. W dzisiejszych czasach wszystkie „wskazówki” i „zaślepienia”, wszystkie „sekrety” i „inicjacje” w specjalnym, tajemniczym języku powinny być dowodem ignorancji, egoizmu lub obskurnej komercji.

Niezależnie od błędów i podziałów oraz sekciarstwa; pomimo wielkiej różnorodności interpretacji jego doktryn mistycznych, chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się na wszystkie części świata. Być może bardziej niż jakakolwiek inna wiara, jej nauki pomogły zmienić świat. W naukach muszą być prawdy, jakkolwiek mogą one być ukryte, które przez prawie dwa tysiące lat sięgnęły ludzkich serc i obudziły w nich Ludzkość.
Wieczne prawdy są nieodłączną częścią ludzkości, ludzkości, która jest całością wszystkich wykonawców w ludzkich ciałach. Tych prawd nie można stłumić ani całkowicie zapomnieć. W jakimkolwiek wieku, w jakiejkolwiek filozofii lub wierze, prawdy pojawią się i pojawią, niezależnie od ich zmieniających się form.

Jedną z form, w których niektóre z tych prawd są rzucane, jest masoneria. Porządek masoński jest tak stary jak rasa ludzka. Ma nauki o wielkiej wartości; o wiele większe, niż to doceniają masoni, którzy są ich opiekunami. Zakon zachował starożytne fragmenty bezcennych informacji dotyczących budowy wiecznego ciała dla świadomie nieśmiertelnego. Jej główny dramat misteryjny dotyczy odbudowy zniszczonej świątyni. To bardzo ważne. Świątynia jest symbolem ludzkiego ciała, które człowiek musi odbudować, zregenerować w fizyczne ciało, które będzie wieczne, wieczne; ciało, które będzie odpowiednim mieszkaniem dla świadomie nieśmiertelnego wykonawcy. „Słowo”, które jest „zgubione”, jest wykonawcą, zagubionym w swoim ludzkim ciele - ruinach niegdyś wielkiej świątyni; ale która znajdzie się, gdy ciało zostanie zregenerowane, a sprawca przejmie nad nim kontrolę.

Ta książka daje ci więcej światła, więcej światła na twoje myślenie; Światło, aby znaleźć swoją „Drogę” przez życie. Światło, które przynosi, nie jest jednak światłem natury; to jest nowe Światło; nowe, ponieważ chociaż było to z tobą, nie znałeś tego. Na tych stronach nazywa się to Świadomym Światłem wewnątrz; jest to Światło, które może pokazać ci rzeczy takimi, jakimi są, Światło Inteligencji, z którym jesteś spokrewniony. To dzięki obecności tego Światła jesteście w stanie myśleć tworząc myśli; myśli, aby związać cię z przedmiotami natury lub uwolnić cię od przedmiotów natury, zgodnie z twoim wyborem i wolą. Prawdziwe myślenie to stałe utrzymywanie i skupianie Świadomego Światła na przedmiocie myślenia. Myśląc, tworzysz swoje przeznaczenie. Właściwe myślenie to droga do poznania siebie. To, co może pokazać ci drogę i co może cię poprowadzić na twojej drodze, to Światło Inteligencji, Świadome Światło wewnątrz. W dalszych rozdziałach jest powiedziane, jak należy używać tego Światła, aby mieć więcej Światła.

Książka pokazuje, że myśli są prawdziwymi rzeczami, prawdziwymi istotami. Jedyne prawdziwe rzeczy, które człowiek tworzy, to jego myśli. Książka pokazuje procesy mentalne, dzięki którym powstają myśli; i że wiele myśli jest trwalszych niż ciało lub mózg, przez które są tworzone. Pokazuje, że myśli, które myśli człowiek, to potencjały, niebieskie odciski, wzory, modele, z których buduje materialne rzeczy, którymi zmienił oblicze natury, i uczynił to, co nazywa się jego sposobem życia i jego cywilizacja. Myśli są ideami lub formami, z których i na których cywilizacje są budowane i utrzymywane i niszczone. Książka wyjaśnia, w jaki sposób niewidzialne myśli człowieka wyłaniają się jako akty i przedmioty oraz wydarzenia jego indywidualnego i zbiorowego życia, tworząc swoje przeznaczenie przez życie po życiu na ziemi. Ale pokazuje również, jak człowiek może nauczyć się myśleć bez tworzenia myśli, a tym samym kontrolować własne przeznaczenie.

Powszechnie używanym słowem „umysł” jest termin „all inclusive”, który ma zastosowanie do wszystkich rodzajów myślenia, bezkrytycznie. Ogólnie uważa się, że człowiek ma tylko jeden umysł. W rzeczywistości trzy różne i odrębne umysły, czyli sposoby myślenia za pomocą Świadomego Światła, są wykorzystywane przez ucieleśnionego wykonawcę. Wspomniane wcześniej są: umysł-ciało, umysł-uczucia i umysł-pragnienia. Umysł jest funkcjonowaniem inteligentnej materii. Umysł nie działa zatem niezależnie od wykonawcy. Funkcjonowanie każdego z trzech umysłów zależy od ucieleśnionego uczucia i pragnienia, wykonawcy.

Ciało-umysł jest tym, o czym powszechnie mówi się jako umysł lub intelekt. Jest to funkcjonowanie uczucia i pragnienia jako sprawcy natury fizycznej, jako operatora maszyny ciała ludzkiego, a zatem jest tutaj nazywane umysłem ciała. Jest to jedyny umysł, który jest przystosowany i działa w fazie ze zmysłami ciała. Zatem jest to instrument, za pomocą którego wykonawca jest świadomy i może działać na i w obrębie i poprzez materię świata fizycznego.

Umysł czuciowy i umysł pragnienia są funkcjonowaniem uczuć i pragnień niezależnie od świata fizycznego lub w związku z nim. Te dwa umysły są niemal całkowicie zanurzone i kontrolowane przez ciało-umysł. Dlatego praktycznie całe ludzkie myślenie zostało dostosowane do myślenia ciała-umysłu, które wiąże wykonawcę z naturą i uniemożliwia jego myślenie o sobie jako o czymś innym niż ciało.

To, co dziś nazywamy psychologią, nie jest nauką. Współczesna psychologia została zdefiniowana jako badanie ludzkich zachowań. Należy to rozumieć w ten sposób, że jest to badanie wrażeń z przedmiotów i sił natury, które są dokonywane przez zmysły na ludzkim mechanizmie, oraz reakcja ludzkiego mechanizmu na wrażenia tak otrzymane. Ale to nie jest psychologia.

Nie może być żadnej psychologii jako nauki, dopóki nie ma pewnego rodzaju zrozumienia tego, czym jest psychika i czym jest umysł; i realizacja procesów myślenia, funkcjonowania umysłu oraz przyczyn i skutków jego funkcjonowania. Psychologowie przyznają, że nie wiedzą, co to za rzeczy. Zanim psychologia stanie się prawdziwą nauką, musi istnieć pewne zrozumienie wzajemnie powiązanego funkcjonowania trzech umysłów sprawcy. To jest podstawa, na której można rozwinąć prawdziwą naukę o umyśle i relacjach międzyludzkich. Na tych stronach pokazano, jak uczucie i pragnienie są bezpośrednio związane z płcią, wyjaśniając, że u mężczyzny aspekt uczuciowy jest zdominowany przez pragnienie i że u kobiety aspekt pożądania jest zdominowany przez uczucie; i że w każdym człowieku funkcjonowanie obecnie dominującego ciała-umysłu jest bardziej dostrojone do jednego lub drugiego z nich, w zależności od płci ciała, w którym funkcjonują; ponadto wykazano, że wszystkie relacje międzyludzkie zależą od funkcjonowania umysłów ciała mężczyzn i kobiet w ich wzajemnych relacjach.

Współcześni psychologowie wolą nie używać słowa dusza, chociaż jest ono powszechnie używane w języku angielskim od wielu stuleci. Powodem tego jest to, że wszystko, co zostało powiedziane na temat tego, czym jest dusza lub czym się zajmuje, lub celu, któremu służy, było zbyt niejasne, zbyt wątpliwe i zagmatwane, aby uzasadniać naukowe badanie tego tematu. Zamiast tego, psychologowie za przedmiot swoich badań przyjęli maszynę ludzko-zwierzęcą i jej zachowanie. Jednak od dawna ludzie ogólnie rozumieją i zgadzają się, że człowiek składa się z „ciała, duszy i ducha”. Nikt nie wątpi, że ciało jest organizmem zwierzęcym; ale w odniesieniu do ducha i duszy było wiele niepewności i spekulacji. Ta książka jest jasna na te ważne tematy.

Książka pokazuje, że żyjąca dusza jest faktem i dosłownie. Pokazuje, że jego cel i funkcjonowanie mają wielkie znaczenie w planie powszechnym i że jest niezniszczalny. Wyjaśnia się, że to, co nazwano duszą, jest jednostką natury - elementalem, jednostką elementu; i że ta świadoma, ale nieinteligentna istota jest najbardziej zaawansowaną ze wszystkich jednostek natury w składzie ciała: jest starszą jednostką elementarną w organizacji ciała, która awansowała do tej funkcji po długiej praktyce w niezliczonych mniejszych funkcjach zawierające naturę. Będąc zatem sumą wszystkich praw natury, jednostka ta ma kwalifikacje do działania jako automatyczny generalny zarządca przyrody w mechanizmie ludzkiego ciała; jako taka służy nieśmiertelnemu wykonawcy przez wszystkie swoje powtórki, okresowo budując nowe cielesne ciało, aby mógł wejść, oraz utrzymując i naprawiając to ciało tak długo, jak będzie tego wymagało przeznaczenie sprawcy, zgodnie z ustaleniami wykonawcy. myślący.

Ta jednostka jest nazywana formą oddechu. Aktywnym aspektem formy oddechu jest oddech; oddech jest życiem, duchem ciała; przenika całą strukturę. Innym aspektem formy oddechu, aspektem pasywnym, jest forma lub model, wzór, forma, zgodnie z którą fizyczna struktura jest budowana w widzialną, namacalną egzystencję poprzez działanie oddechu. Zatem dwa aspekty formy oddechu reprezentują życie i formę, dzięki której struktura istnieje.

Zatem stwierdzenie, że człowiek składa się z ciała, duszy i ducha, może być łatwo zrozumiane jako oznaczające, że ciało fizyczne składa się z grubej materii; że duch jest życiem ciała, żywym oddechem, tchnieniem życia; i że dusza jest wewnętrzną formą, niezniszczalnym modelem, widocznej struktury; a zatem żywa dusza jest wieczną formą oddechu, która kształtuje, utrzymuje, naprawia i odbudowuje cielesne ciało człowieka.

Forma oddechu, w pewnych fazach swojego funkcjonowania, obejmuje tę, którą psychologia określiła jako podświadomy umysł i nieświadomość. Zarządza mimowolnym układem nerwowym. W tej pracy działa zgodnie z wrażeniami, które otrzymuje od natury. Wykonuje również dobrowolne ruchy ciała, zgodnie z zaleceniami osoby wykonującej ciało. W ten sposób funkcjonuje jako bufor między naturą a nieśmiertelnym gościem w ciele; automat ślepo reagujący na uderzenia przedmiotów i sił natury oraz na myśl wykonawcy.

Twoje ciało jest dosłownie wynikiem twojego myślenia. Cokolwiek to może oznaczać zdrowie lub chorobę, uczynisz to swoim myśleniem, uczuciami i pragnieniami. Wasze obecne ciało jest w rzeczywistości wyrazem waszej niezniszczalnej duszy, waszej formy oddechu; jest więc eksterioryzacją myśli wielu wcieleń. Jest to widoczny zapis twojego myślenia i czynów jako wykonawcy, aż do chwili obecnej. W tym właśnie tkwi zalążek doskonałości ciała i nieśmiertelności.

Nie ma nic tak dziwnego w idei, że pewnego dnia człowiek osiągnie świadomą nieśmiertelność; że w końcu odzyska stan doskonałości, z którego pierwotnie upadł. Takie nauczanie w różnych formach jest ogólnie aktualne na Zachodzie od prawie dwóch tysięcy lat. W tym czasie rozprzestrzenił się na cały świat, tak że setki milionów wykonawców, ponownie istniejących na Ziemi przez wieki, zostały wprowadzone w powtarzający się kontakt z ideą jako wewnętrznie pojmowaną prawdą. Chociaż nadal jest bardzo mało zrozumienia, a jeszcze mniej o tym myślę; choć został zniekształcony, aby zaspokoić uczucia i pragnienia różnych ludzi; i choć może być dziś różnie postrzegana z obojętnością, lekkomyślnością lub sentymentalnym podziwem, idea ta jest częścią ogólnego schematu myślowego współczesnej ludzkości, a zatem zasługuje na przemyślane przemyślenia.

Niektóre stwierdzenia w tej książce mogą jednak wydawać się dziwne, nawet fantastyczne, dopóki nie zostanie im wystarczająco dużo myśli. Na przykład: idea, że ​​ludzkie ciało fizyczne może stać się nieprzekupne, wieczne; może zostać odrodzony i przywrócony do stanu doskonałości i życia wiecznego, z którego sprawca dawno temu spowodował upadek; a ponadto idea, że ​​ten stan doskonałości i życia wiecznego ma zostać osiągnięty, nie po śmierci, nie w jakimś odległym mglistym świecie, ale w świecie fizycznym, gdy żyjemy. To może wydawać się bardzo dziwne, ale gdy zostanie inteligentnie zbadane, nie wydaje się być nierozsądne.

Nierozsądne jest to, że fizyczne ciało człowieka musi umrzeć; jeszcze bardziej nierozsądne jest twierdzenie, że tylko umierając można żyć wiecznie. Naukowcy ostatnio stwierdzili, że nie ma powodu, dla którego życie ciała nie powinno być przedłużane w nieskończoność, chociaż nie sugerują, jak można to osiągnąć. Z pewnością ciała ludzkie zawsze podlegały śmierci; ale umierają po prostu dlatego, że nie podjęto żadnego rozsądnego wysiłku, aby je zregenerować. W tej książce, w rozdziale Wielka Droga, jest powiedziane, jak ciało może być zregenerowane, może zostać przywrócone do stanu doskonałości i zostać świątynią dla kompletnego Trójjedynego Ja.

Seks-siła to kolejna tajemnica, którą mężczyzna musi rozwiązać. To powinno być błogosławieństwem. Zamiast tego, człowiek bardzo często czyni z tego swojego wroga, swojego diabła, który jest zawsze z nim i przed którym nie może uciec. Ta książka pokazuje, jak, myśląc, używać go jako wielkiej mocy dla dobra, którym powinna być; i jak poprzez zrozumienie i samokontrolę zregenerować ciało i osiągnąć swoje cele i ideały w coraz stopniowych stopniach realizacji.

Każdy człowiek jest podwójną tajemnicą: tajemnicą samego siebie i tajemnicą ciała, w którym się znajduje. Ma i jest zamkiem i kluczem do podwójnej tajemnicy. Ciało jest zamkiem, a on jest kluczem do zamka. Celem tej książki jest wyjaśnienie, jak rozumieć siebie jako klucz do swojej tajemnicy; jak znaleźć się w ciele; jak znaleźć i poznać swoją prawdziwą Jaźń jako samopoznanie; jak używać siebie jako klucza do otwierania zamka, którym jest twoje ciało; i, poprzez swoje ciało, jak zrozumieć i poznać tajemnice natury. Znajdujesz się wewnątrz i jesteś operatorem indywidualnej maszyny ciała; działa i reaguje zi w stosunku do natury. Kiedy rozwiążesz tajemnicę siebie jako wykonawcy swojej samowiedzy i operatora swojej maszyny ciała, będziesz wiedział - w każdym szczególe i łącznie - że funkcje jednostek twojego ciała są prawami natury. Wtedy poznasz znane i nieznane prawa natury i będziesz w stanie pracować w harmonii z wielką maszyną natury poprzez jej indywidualną maszynę ciała, w której się znajdujesz.

Kolejną tajemnicą jest czas. Czas jest zawsze obecny jako zwykły temat rozmowy; jednak gdy ktoś próbuje o tym myśleć i mówić, czym jest naprawdę, staje się abstrakcyjny, nieznany; nie można go utrzymać, nie można go pojąć; wymyka się, ucieka i jest ponad jednym. Co to jest nie zostało wyjaśnione.

Czas to zmiana jednostek lub mas jednostek w stosunku do siebie. Ta prosta definicja ma zastosowanie wszędzie i w każdym stanie lub warunkach, ale należy ją przemyśleć i zastosować, zanim będzie można ją zrozumieć. Wykonawca musi rozumieć czas w ciele, na jawie. Czas wydaje się być inny w innych światach i stanach. Świadomemu wykonawcy wydaje się, że czas na jawie nie jest tym samym, co we śnie, w głębokim śnie, kiedy ciało umiera, czy podczas przechodzenia przez stany pośmiertne lub w oczekiwaniu na zbudowanie i narodziny odziedziczy nowe ciało na ziemi. Każdy z tych okresów ma „na początku”, następstwo i koniec. Wydaje się, że w dzieciństwie czas płynie, biegnie w młodości i ściga się w coraz szybszym tempie, aż do śmierci ciała.

Czas to sieć zmian, utkana od wieczności do zmieniającego się ludzkiego ciała. Krosno, na którym tkana jest sieć, jest formą oddechu. Umysł-ciało jest twórcą i operatorem krosna, przędzarką sieci i tkaczem zasłon zwanych „przeszłością”, „teraźniejszością” lub „przyszłością”. Myślenie staje się krosnem czasu, myślenie tworzy sieć czasu, myślenie tka zasłony czasu; a ciało-umysł myśli.

ŚWIADOMOŚĆ to kolejna tajemnica, największa i najgłębsza ze wszystkich tajemnic. Słowo Świadomość jest wyjątkowe; jest to wymyślone angielskie słowo; jego odpowiednik nie pojawia się w innych językach. Nie docenia się jednak jego najważniejszej wartości i znaczenia. Będzie to widoczne w zastosowaniach, do których służy słowo. Aby podać kilka typowych przykładów jego niewłaściwego użycia: Słychać go w takich wyrażeniach, jak „moja świadomość” i „czyjaś świadomość”; w takich jak świadomość zwierzęca, ludzka, fizyczna, psychiczna, kosmiczna i inne rodzaje świadomości. I jest opisana jako normalna świadomość, większa i głębsza, wyższa i niższa, wewnętrzna i zewnętrzna, świadomość; oraz pełną i częściową świadomość. Wspomina się również o początkach świadomości i o jej zmianie. Słyszy się, jak ludzie mówią, że doświadczyli lub spowodowali wzrost, rozszerzenie lub rozszerzenie świadomości. Bardzo częstym nadużyciem tego słowa są takie zwroty, jak: stracić przytomność, trzymać się przytomności; odzyskać, używać, rozwijać świadomość. I dalej słyszymy o różnych stanach, płaszczyznach, stopniach i stanach świadomości. Świadomość jest zbyt wielka, aby ją w ten sposób określić, ograniczyć lub przepisać. Mając na uwadze ten fakt, w tej książce użyto wyrażenia: być świadomym, jako lub w. Aby wyjaśnić: cokolwiek jest świadome, jest albo świadome pewnych rzeczy, albo jest tym, czym jest, lub jest świadome w pewnym stopień świadomości.

Świadomość jest ostateczną, ostateczną Rzeczywistością. Świadomość jest tym, dzięki obecności którego wszystkie rzeczy są świadome. Tajemnica wszystkich tajemnic, jest niezrozumiała. Bez tego nic nie może być świadome; nikt nie mógł myśleć; żadna istota, żadna istota, żadna siła, żadna jednostka, nie mogłyby pełnić żadnej funkcji. Jednak sama Świadomość nie spełnia żadnej funkcji: nie działa w żaden sposób; jest obecnością wszędzie. I to z powodu jego obecności wszystkie rzeczy są świadome w jakimkolwiek stopniu są świadome. Świadomość nie jest przyczyną. Nie może być przenoszony, używany ani w jakikolwiek inny sposób dotknięty. Świadomość nie jest wynikiem niczego, ani też nie zależy od niczego. Nie zwiększa ani nie zmniejsza, nie rozszerza, nie rozszerza, nie zawiera umów ani nie zmienia; lub w jakikolwiek inny sposób. Chociaż istnieją niezliczone stopnie świadomości, nie ma stopni Świadomości: żadnych płaszczyzn, żadnych stanów; bez żadnych ocen, podziałów lub odmian; jest wszędzie taka sama i wszędzie, od pierwotnej jednostki natury do Najwyższej Inteligencji. Świadomość nie ma żadnych właściwości, żadnych cech, żadnych atrybutów; nie posiada; nie może być opętany. Świadomość nigdy się nie rozpoczęła; nie może przestać być. Świadomość JEST.

Przez całe swoje życie na ziemi w sposób nieokreślony szukałeś, spodziewałeś się lub szukałeś kogoś lub czegoś, czego brakuje. Mglisto czujesz, że gdybyś mógł znaleźć to, za czym tęsknisz, byłbyś zadowolony, usatysfakcjonowany. Pojawiają się przytłumione wspomnienia wieków; są obecnymi uczuciami z twojej zapomnianej przeszłości; wymuszają powracające znużenie światem wiecznie miażdżącym kieratem doświadczeń oraz pustką i daremnością ludzkiego wysiłku. Być może starałeś się zaspokoić to uczucie rodziną, małżeństwem, dziećmi, przyjaciółmi; lub w biznesie, bogactwie, przygodzie, odkryciach, chwale, autorytecie i władzy - lub przez jakąkolwiek inną nieodkrytą tajemnicę twojego serca. Ale nic ze zmysłów nie jest w stanie zaspokoić tej tęsknoty. Powodem jest to, że jesteś zagubiony - jesteś zagubioną, ale nieodłączną częścią świadomie nieśmiertelnej Trójjedynej Jaźni. Wieki temu ty, jako uczucie i pragnienie, część wykonawcy, opuściłeś myśliciela i znające części swojej Trójjedynej Jaźni. Więc byłeś zagubiony dla siebie, ponieważ bez zrozumienia swojej Trójjedynej Jaźni nie możesz zrozumieć siebie, swojej tęsknoty i zagubienia. Dlatego czasami czułeś się samotny. Zapomniałeś o wielu rolach, które często grałeś na tym świecie jako osobowości; Zapomnieliście również o prawdziwym pięknie i mocy, których byliście świadomi, będąc ze swoim myślicielem i znawcą w Królestwie Trwałości. Ale ty, jako wykonawca, tęsknisz za zrównoważonym zjednoczeniem swoich uczuć i pragnień w doskonałym ciele, abyś znowu był ze swoimi myślicielami i poznającymi częściami, jako Trójjedyna Jaźń, w Królestwie Trwałości. W starożytnych pismach były aluzje do tego odejścia, w takich zwrotach jak „grzech pierworodny”, „upadek człowieka”, jak w przypadku stanu i sfery, w której człowiek jest zadowolony. Ten stan i królestwo, z którego odeszliście, nie mogą przestać istnieć; może zostać odzyskane przez żywych, ale nie po śmierci przez zmarłych.

Nie musisz czuć się samotny. Twój myśliciel i znawca są z tobą. Na oceanie lub w lesie, na górze lub na równinie, w słońcu lub cieniu, w tłumie lub w samotności; gdziekolwiek jesteś, twoje naprawdę myślące i wiedzące Ja jest z tobą. Wasza prawdziwa Jaźń będzie was chronić, o ile pozwolicie sobie na ochronę. Twój myśliciel i znawca są zawsze gotowi na twój powrót, jakkolwiek długo zajmie ci znalezienie i podążanie ścieżką i stanie się wreszcie świadomie w domu z nimi jako Trójjedyną Jaźnią.

W międzyczasie nie będziesz, nie możesz być usatysfakcjonowany niczym mniejszym niż samowiedza. Ty, jako uczucie-pragnienie, jesteś odpowiedzialnym wykonawcą swojej Trójjedynej Jaźni; iz tego, co uczyniłeś dla siebie jako swojego przeznaczenia, musisz nauczyć się dwóch wspaniałych lekcji, których mają uczyć wszystkie doświadczenia życia. Te lekcje to:

Co robić;

i,

Czego nie robić.

Możesz odłożyć te lekcje na tyle żyć, ile zechcesz, lub uczyć się ich tak szybko, jak zechcesz - to do ciebie należy decyzja; ale z biegiem czasu nauczysz się ich.