Fundacja Słowa
Podziel się tą stroną



W bezbrzeżnym oceanie promieniuje centralne, duchowe i niewidzialne słońce. Wszechświat jest jego ciałem, duchem i duszą; i po tym idealnym modelu są oprawione WSZYSTKIE RZECZY. Te trzy emanacje to trzy życia, trzy stopnie gnostycznego Pleroma, trzy „Kabalistyczne twarze”, dla ANTYCZNEGO starożytnego, świętego w wieku, wielkiego En-Sopha, ma formę „a potem ma bez formy. ”

—Is Unveiled.

THE

WORD

Vol 1 LISTOPAD 1904 No 2

Copyright 1904 autorstwa HW PERCIVAL

BRATERSTWO

Wzrasta zapotrzebowanie na czasopismo, którego strony otwierałyby się na swobodne i bezstronne przedstawianie filozofii, nauki i religii w oparciu o etykę. Świat ma na celu zaspokojenie tej potrzeby. Etyka opiera się na braterstwie.

Naszym zamiarem jest dać miejsce artykułom napisanym w celu wspierania jakiegokolwiek ruchu, o ile głównym celem jest praca na rzecz braterstwa ludzkości.

Ludzkość jest jedną wielką rodziną, jednak szeroko oddzieloną uprzedzeniami rasowymi i wyznaniowymi. Mamy szczerą wiarę w ideę, która jest tylko częściowo wyrażona słowem „braterstwo”. Znaczenie tego słowa jest ograniczone do każdej osoby, jej skłonności, skłonności, wykształcenia i rozwoju. Istnieje tak duża różnorodność opinii na temat znaczenia słowa braterstwo, jak w odniesieniu do znaczenia słowa Prawda. Dla małego dziecka słowo „brat” niesie ze sobą myśl o pomocy i ochronie tego, który może go bronić przed swoimi przeciwnikami. Dla starszego brata oznacza to, że ma kogoś do ochrony. Dla członka kościoła, tajnego stowarzyszenia lub klubu sugeruje członkostwo. Socjalista łączy go ze współdzieleniem lub współpracą w sensie ekonomicznym.

Wcielona, ​​oślepiona i odurzona przez wrażenia zmysłowe w huczącym, burzliwym świecie, dusza nie zdaje sobie sprawy ze swojej prawdziwej pozycji dla swych bliźnich.

Bractwo jest nierozerwalnym związkiem istniejącym między duszą a duszą. Wszystkie fazy życia mają tendencję do uczenia duszy tej prawdy. Po długich studiach i ciągłych aspiracjach przychodzi czas, kiedy zrozumie się braterstwo. Wtedy dusza wie, że to prawda. To jest jak błysk światła. Błyski oświecenia przychodzą do wszystkich w pewnych momentach życia, takich jak pierwsze połączenie duszy z jej ciałem, przebudzenie do świadomości w świecie jako dziecka i w chwili śmierci. Błysk nadchodzi, odchodzi i zostaje zapomniany.

Istnieją dwie fazy oświecenia, które różnią się od powyższego, błysk oświecenia podczas macierzyństwa i oświecenie Brata Ludzkości. Wiemy, że długie miesiące bólu, niepokoju i smutku, które poprzedzają narodziny dziecka, przyspieszają uczucia „matki”. W momencie pierwszego płaczu nowo narodzonego dziecka i w chwili, gdy czuje, jak jego życie się przed nim upływa, przed „matczynym” sercem objawia się tajemnica. Widzi przez bramy Życia większego świata i na chwilę w jej świadomości przebłyskuje dreszcz, promień światła, świat wiedzy, ukazując jej, że istnieje jedność z inną istotą, która, choć sama jej jaźń nie jest jeszcze sobą. W tym momencie pojawia się uczucie ekstazy, poczucie jedności i nierozerwalnego związku między jedną istotą a drugą. Jest to najdoskonalszy wyraz bezinteresowności, braterstwa, miłości, jaki mamy w naszym ludzkim doświadczeniu. Błysk mija i zostaje zapomniany. Miłość zwykle szybko słabnie do poziomu codziennego macierzyństwa i opada do poziomu matczynego egoizmu.

Istnieje analogia między wiedzą na temat związku dziecka z jego matką a relacją między podwójnie urodzonym człowiekiem a Atmanem lub Uniwersalną Jaźnią. Matka czuje pokrewieństwo i miłość do swojego dziecka, ponieważ w tej tajemniczej chwili jedna z zasłon życia zostaje odsunięta na bok i następuje spotkanie, wzajemne zrozumienie między duszą matki a duszą dziecka, ten, kto ma strzec i chronić, oraz ten, który ma być chroniony.

Neofita, przez wiele życiowych aspiracji i tęsknoty za duchowym światłem, w końcu osiąga moment, w którym światło się rozpada. Osiąga ten cel po wielu dniach na ziemi, po wielu żywotach we wszystkich fazach, warunkach, okolicznościach, z wieloma ludami , w wielu krajach, podczas wielu cykli. Kiedy przejdzie przez wszystko, rozumie cechy i sympatie, radości i lęki, ambicje i aspiracje swoich bliźnich - którzy są jego innymi jaźniami. W jego świecie rodzi się nowa świadomość: świadomość braterstwa. Głos ludzkości budzi jego serce. Dźwięk jest nawet krzykiem noworodka na ucho „matki”. Więcej: doświadczamy podwójnego związku. Czuje swój związek z wielką Rodzicielską Duszą, podobnie jak dziecko z rodzicem. Czuje również chęć ochrony i ochrony, nawet gdy matka chroni swoje dziecko. Żadne słowa nie opisują tej świadomości. Świat staje się oświetlony. W tym obudzi się świadomość Duszy Uniwersalnej. On jest bratem. Jest podwójnie urodzony, dwukrotnie urodzony.

Gdy krzyk niemowlęcia budzi w matce nowe życie, tak również dla ożywionego człowieka otwiera się nowe życie. W hałasie targowiska, w bezruchu bezksiężycowej pustyni lub gdy samotny w głębokiej medytacji, słyszy wołanie Wielkiej Sieroty.

To wezwanie otwiera przed nim nowe życie, nowe obowiązki, nowe obowiązki. Tak jak dziecko dla swojej matki jest człowiekiem dla niego. Słyszy jego płacz i czuje, że jego życie gaśnie. Nic go nie zadowoli poza życiem oddanym dobru ludzkości. Pragnie zapewnić go jako ojca, karmić go jako matkę, bronić go jako brata.

Człowiek jeszcze nie wszedł w pełną świadomość braterstwa, ale może przynajmniej teoretyzować na ten temat i zacząć wprowadzać swoje teorie w życie.